Liczba wyświetleń: 1389
Sześć miesięcy po uchwaleniu przez parlament ustawy Coronavirus Act 2020, która daje rządowi uprawnienia do nakładania blokad i innych restrykcyjnych środków dystansowania społecznego (środki, którym towarzyszyły surowe grzywny), tysiące Brytyjczyków wypełniało londyński Trafalgar Square z hasłami „Nie zgadzamy się” i „Pomyśl, zanim coś zdelegalizujesz” podczas wiecu, który został zapowiedziany jako demonstracja „Nie wyrażamy zgody” przeciw blokadzie kraju.
[embedded content]
Wydarzenie zostało zorganizowane przez koalicję grup politycznych pobudzonych do działania rozmową burmistrza Sadiqa Khana na temat kolejnej blokady Londynu, a także zapewnieniami premiera Borisa Johnsona, że blokada zostanie nałożona jeśli rząd uzna, że wszystkie inne środki zawiodły.
Protesty są wyłączone z tzw. reguły sześciu, która grozi karami dla grup liczących więcej niż sześć osób, a która wywołała wiele irytacji w Wielkiej Brytanii. Organizatorzy zlotu musieli przedłożyć „ocenę ryzyka” i zgodzić się na przestrzeganie zasad dystansu społecznego. Podczas gdy policja powiedziała prasie, że organizatorzy spełnili te wymagania, to policja metropolitalna obiecała rozprawić się z tymi, którzy nie noszą masek i naruszają inne zasady. Dodali, że egzekwowanie prawa „pozostaje ostatecznością, ale w razie potrzeby zostanie podjęte”.
[embedded content]
Demonstranci machali transparentami i brytyjskimi flagami oraz wiwatowali, gdy mówcy – w tym kilku znaczących, według „Guardiana”, „teoretyków spisku” – zwracali się do tłumu. Tłumy skandowały „wolność”, a ludzie gwizdali i klaskali.
W pewnych momentach policja spełniała obietnicę rozbijania tłumów. Przed rozpoczęciem protesty otrzymały ostrzeżenie od policji miejskiej, która zapowiedziała, że zainterweniuje, jeśli protestujący nie będą przestrzegać wytycznych dotyczących dystansu społecznego.
[embedded content]
Toby Young, sekretarz generalny Free Speech Union, wyraził nadzieję, że organy ścigania pozwolą grupie protestować, „tak jak w przypadku grup Extinction Rebellion i BLM”.
Uczestnicząca w proteście 41-letnia Kerry Dunn z Bath twierdziła, że jej syn, Beau, doznał niekorzystnych skutków po szczepieniu. „Krzyczałam, że nadchodzą obowiązkowe szczepionki, nikt mi nie wierzył” – powiedziała. „Teraz widzimy, że są tuż za rogiem, nigdy nie byliśmy bliżej”.
[embedded content]
W niedzielę ci sami aktywiści organizują też inne wydarzenie, zapowiadane jako „Sieć ludzi i piknik rodzinny” w Hyde Parku.
Autorstwo: Tyler Durden
Źródło oryginalne: ZeroHedge.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS