Marc Marquez zdominował sprint MotoGP we Francji na torze Le Mans, co pozwoliło mu odzyskać prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Równocześnie wypadek Francesco Bagnai umożliwił braciom Marquezom umocnienie się na czele całego cyklu. Włoch natomiast powoli może żegnać się z marzeniami o odzyskaniu tytułu mistrzowskiego.

Marc Marquez już na starcie wyprzedził ruszającego z pole position Fabio Quartararo, ale w zakręcie Dunlopa otworzył mu drogę do kontrataku. Francuz początkowo zyskał przewagę, jednak Hiszpan szybko zniwelował stratę, a do walki dołączył jego młodszy brat, Alex.

ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. “Zawsze wołali moją mamę do szkoły”

Mimo że Quartararo skutecznie odpierał ataki wielokrotnego mistrza świata, to ostatecznie nie był w stanie wytrzymać presji ze strony 32-latka i nie zdołał utrzymać prowadzenia na dłużej.

Alex Marquez również wyprzedził Fabio Quartararo, co pozwoliło braciom Marquez zająć dwa pierwsze miejsca. Z kolei reprezentant gospodarzy stracił szansę na podium, gdy Fermin Aldeguer z zespołu Gresini Racing, mimo początkowych problemów, zdołał go wyprzedzić.

Francesco Bagnaia, dwukrotny mistrz świata MotoGP, miał szansę na podium, ale jego wypadek na drugim okrążeniu w zakręcie Dunlopa przekreślił te plany. Marco Bezzecchi również wypadł z walki o czołowe miejsca, gdy wjechał w żwir podczas pościgu za Ferminem Aldeguerem.

Walka o piąte miejsce toczyła się między zawodnikami korzystającymi z motocykli KTM-a. Maverick Vinales próbował wyprzedzić Pedro Acostę, zmuszając ostatecznie młodszego rodaka do błędu i upadku w ostatnim zakręcie. W ten sposób to Johann Zarco z LCR Honda zajął szóstą pozycję.

MotoGP – GP Francji – sprint – wyniki: