Ustalenia „Politico” cytuje Onet. W artykule czytamy, że Komisja Europejska wstrzymała się ze zgodą na wypłatę Węgrom pieniędzy z unijnego funduszu odbudowy, ponieważ ma zastrzeżenia do tego, jak wydatkowanie pieniędzy będzie kontrolowane przez rząd Victora Orbana. Jak w czwartkowej „Kropce nad i” mówił europoseł Radosław Sikorski, plotki o takiej decyzji Brukseli faktycznie krążą w kuluarach. „Politico” powołuje się z kolei na brukselskich urzędników, którzy wskazują, że konieczne są ustępstwa ze strony Węgier.
Bruksela czeka na ustępstwa Węgier
„Jednym z postulatów Brukseli wobec Węgier jest wzmocnienie mechanizmów antykorupcyjnych, w tym poprzez poprawę działań prokuratorskich i dostępu do informacji publicznej, oraz wzmocnienie niezależności sądów. Wszystkie kraje muszą też wprowadzić system monitorowania przeciwko konfliktom interesów, korupcji i oszustwom oraz w celu uniknięcia podwójnego finansowania” – opisuje szczegóły wymogów Onet, cytujący serwis „Politico”.
Do poniedziałku 12 lipca Komisja eEuropejska musi zatwierdzić plan premiera Viktora Orbana na wydatkowanie unijnych pieniędzy. Jeśli po tym terminie Budapeszt pójdzie na ustępstwa, zielone światło może dostać również z opóźnieniem. Decyzja Brukseli nie jest bowiem ostateczna, a jedynie wymusza na Orbanie działania po myśli UE.
Czytaj też:
„Bardziej przypomina dziś Łukaszenkę”. Marek Belka kąśliwie o „prezesiku”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS