Dodatkowe 11 mln zł trafi do końca roku do świętokrzyskich szpitali w związku z nowelizacją ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Dyrektorka Narodowego Funduszu Zdrowia przekonywała, że trafiło już sporo pieniędzy, ale i tak “nie było końca żądań szpitali”.
Nowelizacja ustawy weszła w życie od 1 lipca. Wielokrotnie pisaliśmy o zamieszaniu, jakie ze sobą przyniosła. Dla przykładu w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach wstrzymano operacje, a w Staszowie pracę straciło kilka pielęgniarek.
Podwyżki bez pieniędzy
Dyrektorzy świętokrzyskich lecznic wskazywali na jeden poważny problem, brak wystarczających pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Do 30 czerwca było tak, że Fundusz przekazywał środki na każdą wskazaną przez placówkę medyczną osobę. Od 1 lipca pieniądze na ten cel włączono do ryczałtu na podstawie wyliczeń dokonanych przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Dyrektorzy szpitali alarmowali, że środków jest zbyt mało, by mogli lepiej nagradzać swoich pracowników.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS