A A+ A++

Kolejny z szeregu suborbitalnych lotów próbnych systemu nośnego New Shepard doszedł do skutku 14 stycznia br. – miejscem startu był ośrodek doświadczalny Blue Origin w zachodniej części stanu Teksas. Odpalenie nastąpiło o godz. 12:17 czasu lokalnego (CST – czyli o 19:17 czasu polskiego, CET). W trakcie trwającej nieco ponad 10 minut operacji zarówno segment główny rakiety, jak i kapsuła załogowa pojazdu wykonały lot na wysokość 105 km nad Ziemią, po czym powróciły bezpiecznie do bazy. Dolny stopień wylądował z wykorzystaniem własnego napędu na wyznaczonym stanowisku – niedługo potem na Ziemię wróciła też sama kapsuła, korzystając ze spadochronów.

Zarówno użyty w tym locie segment załogowy, jak i korpus rakiety nie były wcześniej wykorzystywane. Kapsuła posiadała przy tym szereg nowych składników wyposażenia, takich jak:

  • komplet foteli dla pasażerów (sześć miejsc) – w jednym z nich umieszczono testowego manekina Skywalker z kompletem niezbędnych czujników,
  • indywidualny system nagłośnienia i komunikacji przy każdym siedzeniu, zapewniający stały kontakt pasażera z centrum kontroli misji,
  • system ostrzegania załogi z panelem kontrolnym na każdym fotelu, dostarczający pasażerom ważne komunikaty dotyczące bezpieczeństwa,
  • dodatkowe uszczelnienie dźwiękochłonne oraz wytłumienie kabiny w celu zmniejszenia hałasu otoczenia wewnątrz kapsuły,
  • system klimatyzacji oraz kontroli wilgotności i jakości powietrza (zapobiegający m.in. osiadaniu pary na oknach kapsuły oraz umożliwiający usuwanie dwutlenku węgla).

Po odpaleniu, rakietę misji NS-14 wprowadzono w rotację wokół własnej osi (z prędkością 2-3 stopni na sekundę). Zamysłem było zapewnienie przyszłym pasażerom dookólnego oglądu przestrzeni podczas lotu.

Fot. Blue Origin [blueorigin.com] image Fot. Blue Origin [blueorigin.com]

W przeciwieństwie do kilku poprzednich lotów, najnowszy New Shepard nie przewoził sprzętu naukowego i eksperymentów (wcześniej firma Jeffa Bezosa deklarowała, że obsługa takich zleceń pozwala w dużej mierze finansować kolejne testy pojazdu). Rakieta misji NS-14 zabrała natomiast ze sobą ponad 50 000 pocztówek przesłanych przez uczniów za pośrednictwem Club for the Future, organizacji non-profit stowarzyszonej z Blue Origin.

Spółka przygotowuje swoją jedyną jak dotąd lotną konstrukcję rakietową do rozpoczęcia komercyjnych lotów załogowych – te jednak doświadczały już w przeszłości kolejnych opóźnień, a oczekiwany termin ich definitywnego rozpoczęcia nadal pozostaje nieznany. Pierwotnie miały być już możliwe do realizacji w 2019 roku, jednak Blue Origin zweryfikowało potem swoje zapowiedzi, wskazując na potrzebę dokonania “jeszcze kilku lotów testowych”.  Stwierdzenie to padło już po przeprowadzeniu jedynego odpalenia przypadającego na 2020 rok (z 13 października).

Podczas transmisji internetowej towarzyszącej obecnemu testowi przedstawiciele firmy nie przedstawili konkretnych planów co do lotów z udziałem ludzi. Duża część omówienia dotyczyła natomiast innych działań Blue Origin, takich jak testowanie silnika BE-4 i prace nad koncepcją lądownika księżycowego w ramach programu NASA Human Landing System.

Rakieta New Shepard wykonała do tej pory 14 testowych misji z podejściem do odzyskania komponentów systemu nośnego. Spośród nich, 13 stanowiły loty w pełni udane, zakończone powrotem segmentu głównego.


imageReklama – z oferty Sklepu Defence24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPokrycie kosztów programu motywacyjnego podlega VAT
Następny artykułUM Zgierz: Uwaga nadchodzą niskie temperatury