A A+ A++

W ostatnich miesiącach Minnesota Timberwolves nie mają większych powodów do zmartwień, jeżeli chodzi o wydarzenia z parkietów NBA. Nieco inaczej ma się jednak obecnie sytuacja w ich klubowych budynkach. Amerykańskie media informują, że na początku lutego jeden z pracowników organizacji wykradł tajne informacje dotyczące zawodników i jednego z prezesów klubu.


Do całej sytuacji miało dojść 2 lutego w klubowych budynkach Minnesota Timberwolves. Somak Sarkar, który pracował wówczas jako jeden z analityków „Leśnych Wilków”, miał wynieść z Target Center twardy dysk należący do Sachina Gupty, wiceprezesa wykonawczego, który nadzoruje dział analityczny klubu i zostawił wówczas wspomniany dysk w laptopie w swoim biurze.

Wśród znajdujących się tam danych były m.in. osobiste informacje dotyczące finansów Gupty, a także prywatne informacje zespołu, w tym szczegóły dotyczące umów pracowników oraz zawodników. 33-letni Sarkar wyniósł dysk i zabrał go do swojego domu, a analiza kryminalna wykazała, że pobrał ponad pięć tysięcy dokumentów na inne urządzenie.

Nagrania ukazały Sarkara opuszczającego biuro Gupty i oglądającego się za siebie w celu potwierdzenia, że nikt nie był w stanie go zobaczyć. Gupta wrócił do pracy piątego lutego i dopiero wtedy zwrócił uwagę na brakujący element.

Innemu pracownikowi Timberwolves udało się odzyskać dysk od Sarkara, który został następnie zwolniony, aresztowany oraz oskarżony o przestępstwo trzeciego stopnia (włamanie) w związku z rzekomą kradzieżą tysięcy wewnętrznych danych, w tym strategicznych informacji o NBA, co możemy przeczytać w oskarżeniu, do którego dotarli dziennikarze ESPN.

Po aresztowaniu zainteresowanego policja uzyskała również pozwolenie na przeszukanie jego mieszkania, gdzie znalezionych zostało kilka twardych dysków, komputer stacjonarny i trzy laptopy. Jedno z urządzeń zawierało tajne informacje skradzione Gupcie.

Timberwolves poinformowali stację, że są świadomi zarzutów, ale na ten moment nie będą komentować całej sprawy. Źródło poinformowało jednak ESPN, że klub nie zamierza wnosić kryminalnych zarzutów.

ESPN donosi, że jednym z powodów kradzieży może być niechęć Sarkara do Gupty. W sierpniu minionego roku Sarkar został odsunięty od departamentu Gupty z uwagi na kiepskie wyniki w pracy. Zgodnie z profilem 33-latka na portalu LinkedIn, Sarkar dołączył do Timberwolves w sierpniu 2021 roku, a wcześniej pracował również w New York Knicks i New Orleans Pelicans, z kolei na przełomie 2012 i 2013 roku odbywał staż w Houston Rockets.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Śniadanie wielkanocne u mamy” – w sobotę jarmark w Szczercowie
Następny artykuł“Va banque” wraca z nowym prowadzącym. Widzowie nie kryją gniewu