A A+ A++

Przygotowania do rozpoczęcia nowego sezonu trwają w najlepsze, jednak z obozu San Antonio Spurs dochodzą do nas nieprzyjemne wieści. Joshua Primo doznał urazu, który wykluczy go co najmniej z pierwszych dni okresu przedsezonowego. Kiedy wróci do gry?

Nie ulega wątpliwości, że nadchodzące rozgrywki to dla San Antonio Spurs kolejny etap przebudowy zespołu. Młodzi zawodnicy będą chcieli rozwinąć skrzydła pod wodzą Gregga Popovicha, by za kilka lat stanowić o sile ekipy z Teksasu. Podobny plan miał z pewnością Joshua Primo, jednak na jego drodze stanęła kontuzja.

Tę informację podał Tom Orsborn, czyli dziennikarz zajmujący się na co dzień sportem z San Antonio i okolic. Zgodnie z jego doniesieniami 19-latek doznał lekkiego urazu więzadła pobocznego. Kontuzja ta nie powinna jednak wykluczyć go z gry w sezonie zasadniczym. Orsborn podkreśla, że Primo ma być gotowy na starcie z Charlotte Hornets 19 października.

Joshua Primo nie będzie bezpośrednim rywalem Jeremy’ego Sochana w walce o minuty na parkiecie, ale jego uraz może spowodować większą rotację składem w meczach przedsezonowych i grę na nienominalnych pozycjach. Jak już jednak wspominaliśmy, głównym celem Spurs będzie rozwój, analizowanie różnych rozwiązań i czerpanie radości z gry. Popovich z pewnością będzie próbował wyciągnąć wszystko, co tylko możliwe z nieobecności Primo.

W swoim pierwszym sezonie na parkietach NBA 19-letni Joshua spędzał na parkiecie średnio nieco ponad 19 minut. W tym czasie notował 5,8 punktu, 2,3 zbiórki i 1,6 asysty na mecz, trafiając 37,4% wszystkich rzutów z gry (i 30,7% zza łuku).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł🔴 Jaszczew. Wjechał osobówką w autobus MKS i oddalił się z miejsca
Następny artykułTransmitował swój pościg. Wyszedł z więzienia i ma wielkie plany