A A+ A++

Los Angeles Lakers są w trakcie poważnego kryzysu. Poprzedniej nocy zespół J.J.-a Redicka przegrał z Miami Heat różnicą 41 punktów, co doprowadziło do sytuacji, w której szkoleniowiec drużyny nie wytrzymał i po raz kolejny zaatakował drużynę za jej postawę. Po dobrym początku sezonu nie zostało już żadnego śladu. Teraz zespół mierzy się z konkretnym problemem. 


Miami Heat bardzo skutecznie wykorzystało problemy Los Angeles Lakers po bronionej stronie parkietu. Tyler Herro mówił po meczu, że rywal “grał miękko”, co znacząco ułatwiło Heat zadanie. Wydaje się, że tego samego zdania jest trener J.J. Redick. Już w ostatnich dniach szkoleniowiec LAL próbował pobudzić swój zespół mocnymi komentarzami, lecz jego przekaz najwyraźniej do zawodników nie trafia, bowiem Ci wychodzą na parkiet pozbawieni jakiejkolwiek ambicji. Lakers przegrali sześć z ostatnich ośmiu meczów. 

Jestem zażenowany. Wszyscy jesteśmy zażenowani – zaczął. – To nie był mecz, w którym pokazaliśmy chęć walki i profesjonalizm. Musimy pokazać większą odpowiedzialność. Biorę to na siebie, ale chciałbym widzieć także więcej odpowiedzialności na parkiecie. Nie czuję, że w tej chwili jesteśmy kolektywem. […] To mój zespół, ja go prowadzę i jestem po prostu zażenowany. Nie chcę obwiniać zawodników. Ja biorę za to odpowiedzialność – dodał Redick, choć w nieco innym tonie wypowiadał się po meczu z Heat LeBron James. 

Tu nie chodzi o nasze schematy, czy cokolwiek innego, co mogłoby nas w jakiś sposób tłumaczyć – zaczął LBJ. – Jeśli nie chcesz rywalizować, to już jest zupełnie inny problem… Musimy to rozgryźć, bo to naprawdę żenujące. […] Cokolwiek [J.J.] powiedział, zgadzam się z tym w 100%. Powtarzamy sobie pewne rzeczy od lipca, więc powinny już dotrze.c To nie jest wina trenerów. Ona spada na nas, na zawodników, nie mam co do tego wątpliwości – dodał. Zatem James chce odciążyć Redicka, dla którego to pierwsze takie doświadczenie w karierze.

Można odnieść wrażenie, że J.J. Redick cieszy się dużym szacunkiem swoich zawodników. Pojawiają się głosy, że te relacje są zbyt “przyjacielskie” i to doprowadza do sytuacji, w której niektórzy myślą, iż trener będzie miał wobec nich dużo tolerancji. Obrona Lakers pozwoliła Heat na trafienie 24 trójek, często rezygnując z jakiejkolwiek zamykania pozycji czy próby łatania dziur. Teraz sztab Lakers musi zdiagnozować problem i w sposób jednoznaczny zakomunikować swoim zawodnikom, że nie będzie tolerował braku zaangażowania. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułInterwencja strażaków na MOP Wirek
Następny artykułNowy rozdział w historii chóru