A A+ A++

Los Angeles Lakers po bardzo wyrównanym spotkaniu pokonali w Staples Center New York Knicks. Po zakończonej dogrywce Anthony Davis nie ukrywał zadowolenia i przy okazji zakpił nieco ze Spike’a Lee – znanego reżysera i przy okazji wielkiego fana Knicks.

Spotkania Knicks z Lakers zawsze niosą ze sobą dodatkowe podteksty – w końcu to na meczach tych dwóch drużyn można spotkać najwięcej celebrytów. Nie inaczej było i tym razem. Po wygranej AD podszedł w kierunku reżysera i pokazał na ucho, sugerując mu, że nie słyszy jego docinków i zastanawia się dlaczego tak ucichł. Zapewne Lee przez cały mecz rzucał różne słówka w kierunku gwiazdora Jeziorowców. Skrzydłowy odpowiedział na parkiecie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRelacja z drugiej kolejki ligi Strefa Szóstek
Następny artykuł4 czerwca dniem wolnym od pracy w Starostwie Powiatowym