A A+ A++

Składając tegoroczną deklarację podatkową PIT 2020, warto pamiętać o skorzystaniu z szeregu ulg. Jedną z nich to ulga na internet. Okazuje się, że można odliczyć nawet 1520 zł.

Zbliża się okres rozliczenia podatku za rok 2020 i chociaż ten proces wymaga wysiłku i formalności to, warto przyłożyć się do wypełniania dokumentu. Dzięki temu można dostać dosyć duży zwrot gotówki.

PIT za rok 2020 – o czym trzeba pamiętać?

Jako podatnicy możemy skorzystać z takich ulg, jak ulga na dziecko, czy ulga na internet.

Niewiele osób pamięta o tej możliwości, uznając, że pieniądze nie będą warte czasu poświęconemu na wypełnienie dokumentów, ale okazuje się,że dzięki temu możemy zyskać z powrotem nawet 1500 zł.

Ulga na internet –  1520 złotych dla kogo ?

Ulga internetowa pozwala na odliczenie od przychodu lub dochodu wydatków, które ponieśliśmy za internet w ostatnim roku podatkowym. 

Co prawda nie oznacza to zwrotu pieniędzy za sprzęt, ale możemy uwzględnić w ramach ulgi na internet wydatki na internet mobilny, stacjonarny lub ten w naszym telefonie. 

W celu odliczenia ulgi podatkowej podatnik powinien mieć dokument potwierdzający wydatki  poniesione na internet w rozliczanym roku podatkowym. 

Według danych podawanych przez KAS, dowodem może być każdy dokument potwierdzający poniesienie wydatku, z którego jasno wynika kto, komu oraz ile zapłacił. 

W przypadku, gdy płacimy jedną fakturę za pakiet usług, w dokumencie powinny znaleźć się wyszczególnione konkretne pozycje. 

Ważne jest to, że w jednym roku podatkowym nie możemy odliczyć więcej niż 760 zł. 

Ulga jest limitowana i skorzystać można z niej dwa razy dzięki czemu łącznie za  internet odzyskamy 1520 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBędzie powrót przyjmującego do Suwałk?
Następny artykułPaweł Kowal nie wyklucza startu w wyborach na prezydenta Rzeszowa