A A+ A++

Materiał wideo, ogłoszony na stronie internetowej Nawalnego, trwa dwie godziny. Relację rozpoczyna sam Nawalny z Drezna, gdzie opowiada o początkach kariery Putina jako funkcjonariusza KGB na placówce w ówczesnych Niemczech Wschodnich. Nawalny m.in. zadaje pytanie, “jak zwykły radziecki oficer stał się szaleńcem zwariowanym na punkcie pieniędzy i luksusu?”. Nazywa także Władimira Putina “najbogatszym człowiekiem w Rosji”.

Pałac pod Gelendżykiem

W materiale podano, że posiadłość pod Gelendżykiem, którą przypisywano biznesmenowi Aleksandrowi Ponomarience, w istocie jest własnością otoczenia rosyjskiego prezydenta. Według FBK posiadłość ta kosztowała 100 mld rubli (obecnie – ponad 1,3 mld USD). Pokazane zostały szkice architektoniczne tego obiektu; FBK zapewnia, że dzięki publikacji “miliony Rosjan mogą znaleźć się u Putina w domu”. Przy tym, w materiale nie ma żadnych zdjęć, które pokazywałyby rosyjskiego prezydenta na terenie owej rezydencji.

Pałac, według FBK, zajmuje 18 tys. metrów kwadratowych. W materiale zapewniono, że w posiadłości są dziesiątki rozmaitych pokoi, teatr i kasyno, jak również ogromna oranżeria, amfiteatr i podziemny tunel prowadzący na brzeg morza. FBK twierdzi, iż w budowie obiektu uczestniczyły wielkie firmy, którymi kierują ludzie z otoczenia przywódcy Rosji.

Wiele miejsca w publikacji poświęcono osobom, z którymi Putin rozpoczynał karierę i którzy potem, gdy doszedł do władzy, znaleźli się w jego najbliższym otoczeniu.

Choć Nawalny mówi, że posiadłość zbudowano tak, by nie można było się do niej zbliżyć ani od strony lądu, ani od morza, to autorzy materiału publikują ujęcia, które – jak wyjaśnili – sfilmowali przy użyciu drona po trzech nieudanych próbach.

Nawalny z aresztu: Nie żałuję powrotu do Rosji
Nawalny z aresztu: Nie żałuję powrotu do Rosji

Zobacz również

Kreml zaprzecza

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaprzeczył, by posiadłość w Gelendżyku należała do Putina. Dodał, że wnioski zawarte w materiale nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

W 2010 roku o tym obiekcie jako o “daczy Putina” – jakoby zbudowanej dla rosyjskiego prezydenta nad Morzem Czarnym – mówił biznesmen Siergiej Kolesnikow, oceniając jego wartość na 1 … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiana numerów telefonów do aptek “Ziko” w Gorzowie Wielkopolskim
Następny artykułIga Baumgart-Witan oczarowała internautów. “Wspaniałe nogi”