W środku Błękitnej Mgławicy znajduje się centralna gwiazda znana jako TYC 2597-735-1. Otacza ją niezwykły, ultrafioletowy pierścień, który astronomowie po raz pierwszy zaobserwowali w 2004 roku za pomocą nieistniejącego już teleskopu kosmicznego GalaxyEvolution Explorer (GALEX) NASA. Do tej pory sposób powstawania tego osobliwego pierścienia, będącego w rzeczywistości niewidzialnym światłem ultrafioletowym, pozostawał w dużej mierze tajemnicą.
Korzystając z Obserwatorium W. M. Kecka na Hawajach, naukowcy odkryli, że niebieski pierścień jest w rzeczywistości podstawą obłoku w kształcie stożka, który rozciąga się od gwiazdy centralnej w kierunku Ziemi. Obłok tworzy świecący wodór cząsteczkowy. Nowe obserwacje wskazują również na drugą chmurę w kształcie stożka, która rozciąga się od gwiazdy w przeciwnym kierunku.
– Podstawy chmur w kształcie stożka wydają się zachodzić na siebie, tworząc pierścień wokół gwiazdy – powiedział Christopher Martin, fizyk z California Institute of Technology (Caltech) i były główny badacz GALEX.
Naukowcy są zdania, że obłoki fluorescencyjnych pozostałości powstały po zderzeniu się gwiazdy podobnej do Słońca i pochłonięciu mniejszej gwiazdy zaledwie kilka tysięcy lat temu. Ostatnie obserwacje przedstawiają nigdy wcześniej niewidzianą fazę ewolucyjną zderzenia gwiazd. Ich łączenie się jest powszechnym zjawiskiem, ale trudno je obserwować ze względu na duże ilości pyłu, które temu towarzyszą. Dlatego moment przeprowadzenia obserwacji w 2004 roku miał kluczowe znaczenie dla dalszych badań.
Gwiezdne zderzenie wyrzuciło chmurę gorących odłamków w kosmos. Kiedy szczątki wydostały się na zewnątrz, utworzyły falę uderzeniową, która z kolei podgrzała cząsteczki wodoru, powodując emisję ultrafioletu, co zostało zaobserwowane po raz pierwszy w 2004 roku.
Naukowcy wykorzystali również zarchiwizowane dane z Kosmicznego Teleskopu Spitzera NASA i Wide-fieldSurvey Explorer (WISE), które ujawniły dużo podczerwieni wokół centralnej gwiazdy Mgławicy Pierścień. Obserwacje te sugerują, że gwiazda jest otoczona dyskiem pyłu, który pochłania światło gwiazdy, a następnie promieniuje w podczerwieni. Eksperci uważają, że ten dysk przeciął obłok szczątków otaczający gwiazdę na pół, tworząc dwa obłoki w kształcie stożka, rozciągające się w przeciwnych kierunkach.
Zobacz też: Dwa lata w całkowitej izolacji. Eksperyment uznano za porażkę
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS