A A+ A++

Formalnie od poniedziałku, ale praktycznie od jutra 12 lutego uczniowie województwa śląskiego rozpoczynają zimową labę. Zapewne wiele osób najbliższy tydzień, a może nawet dwa spędzi w Beskidach. I dobrze, bo w górskich miejscowościach turystycznych wiele sobie obiecują po tych feriach…

– Ferie zimowe rozpoczyna blisko 550 tysięcy uczniów w województwie śląskim – poinformowała Anna Kij, dyrektor Wydziału Jakości Edukacji Kuratorium Oświaty w Katowicach. Dodała, że w tym roku w województwie śląskim odbędą się 962 zorganizowane formy wypoczynku, w których weźmie udział prawie 35 tys. uczestników. Zaplanowano 449 półkolonii w miejscu zamieszkania, prawie 500 obozów, zimowisk i kolonii w całej Polsce (w tym w Beskidach) oraz 19 wypoczynków za granicą.

W beskidzkich miejscowościach, m.in. Szczyrku, Wiśle, Ustroniu, Istebnej czy Korbielowie wiele sobie obiecują po tych feriach i liczą na dobrą frekwencję.

– Po pierwsze dopisuje pogoda. Warunki narciarskie są znakomite, w Szczyrku czynnych jest ponad 30 km tras, w tym kultowe Golgota i Bieńkula, które nie były dostępne przez ostatnich kilka sezonów – mówi Sandra Kulka z Informacji Turystycznej w Szczyrku.

Po drugie, można odnieść wrażenie, że pandemia koronawirusa powoli odpuszcza, a i same obostrzenia nie są już tak drastyczne jak na przykład w poprzednim sezonie, kiedy to przez znaczną część zimy obowiązywał lockdown, co zapewne będzie dodatkową zachętą do tego, by nie siedzieć podczas ferii w domu.

Po trzecie nadal wiele osób nie wykorzystało bonów turystycznych, więc ferie są do tego znakomitą okazją.

– Liczymy, że Ślązacy, jak co roku, tłumnie do nas dotrą. I pewnie tak będzie, bo patrząc na najbliższy tydzień, to większość ofert jest sprzedana, zostało bardzo mało wolnych miejsc noclegowych – stwierdził Wojciech Rozkoszny z wiślańskiej Rezydencji Pod Ochorowiczówką.

Sandra Kulka przyznała, że pojedyncze miejsca noclegowe, głównie w drugim tygodniu ferii, można znaleźć, ale trzeba się spieszyć z rezerwacjami.

– Z drugiej strony mieszkańcy aglomeracji śląskiej mają tak blisko, że mogą do nas przyjechać nawet na jeden dzień, żeby skorzystać ze wszystkich zimowych atrakcji, jakie oferujemy. Sporo osób tak robi – podkreśla Sandra Kulka.

A tych przez najbliższe dwa dni nie powinno zabraknąć. Oprócz wspomnianych świetnych warunków narciarskich, poszczególne miejscowości przygotowują różne weekendowe imprezy w plenerze, odbywają się koncerty, jest sporo ciekawych miejsc do zwiedzenia, jak Zameczek Prezydencki w Wiśle Czarnem czy galeria trofeów Adama Małysza.

Turyści wybierający się w Beskidy muszą się jednak liczyć ze wzrostem cen w porównaniu do poprzednich sezonów, ale – według gestorów bazy noclegowo-turystyczno-gastronomicznej – nie jest on aż tak drastyczny jakby się mogło wydawać. Ceny według nich wzrosły kilka, najwyżej kilkanaście procent, ale to pokłosie tego, że sami zmagają się ze wzrostem cen gazu, prądu, a także produktów spożywczych.

– Na te dwa najbliższe tygodnie patrzymy z dużym optymizmem – mówi Wojciech Rozkoszny.

Wideo

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolecam! Recenzja Minecraft Dungeons
Następny artykułBielsko-Biała: słynny Most Włókniarzy czeka reaktywacja