A A+ A++

16-latek i jego o rok młodszy kolega postanowili zorganizować nielegalną zbiórkę na schronisko. Ich sposób na dorobienie do kieszonkowego nie trwał długo. Wpadli, po tym jak mieszkańcy osiedla zorientowali się, że może to być fałszywa zbiórka. Teraz nieletnimi zajmie się sąd rodzinny.

Dyżurny augustowskiej jednostki otrzymał informację, że na jednym z osiedli w mieście dwóch nastolatków podszywa się pod wolontariuszy. Na miejscu interweniujący mundurowi zastali 16-latka i jego o rok młodszego kolegę, którzy mieli ze sobą puszkę na datki zrobioną z pojemnika na żywność. Całość oklejona była kartką z odręcznym napisem „na schronisko”. Na miejscu policjanci zostali też właścicielkę lokalnego schroniska dla zwierząt, która przekazała funkcjonariuszom, że nie organizowała żadnej zbiorki. Tego dnia młodzieńcy zdążyli zebrać już 40 złotych. Mundurowi wykonujący czynności ustalili, że nie była to pierwsza taka zbiórka, zorganizowana przez nastolatków. Kilka tygodni wcześniej mieli również zbierać pieniądze wśród mieszkańców miasta. Pomysłowi nastolatkowie trafili pod opiekę rodziców, a puszka do jednostki policji. O całej sprawie policjanci powiadomili sąd rodzinny, który zajmie się teraz losem nastolatków.

KPP Augustów

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProsty trik na zaoszczędzenie w podróży. Z tych polskich lotnisk polecimy najtaniej
Następny artykułAlonso musi się przyzwyczaić