A A+ A++

Wiecie, bo to wygląda tak, że jest sezon gry na mączce, gdzie Hubert Hurkacz, owszem, potrafi zagrać solidnie – co udowodnił w tym sezonie – ale gigantem raczej nigdy nie będzie. Po nim przychodzi jednak trawa. Sezon krótki, ledwie kilka turniejów, z Wimbledonem na czele. Ale pewnie na żaden inny Hubert nie czeka tak bardzo. Bo na trawie gra tak, jakby sama świadomość, że pod stopami ma zielony kort, dawała mu dodatkowe punkty umiejętności. Dziś udowodnił […]

18.06.2022

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWidzew Łódź lepszy w sparingu od mistrza Polski Lecha Poznań. Oby tak w ekstraklasie
Następny artykułNowy parking w pobliżu Błoni ułatwi życie kierowcom. Miasto chce zapłacić 1,2 mln zł