A A+ A++

Z tego powodu “Skinamarink” stanowi odpowiedź na pytanie, jak wyglądałyby mniej więcej wyżej wymienione przeboje, gdyby nakręcił je chociażby niedawno zmarły, wybitny artysta Michael Snow. Kanadyjczyk zasłynął w latach 60. obrazem “Wavelength”, 45-minutowym ujęciem przestronnego pomieszczenia, na które kamera robi bardzo powolny najazd. Dzieło Balla nie jest może aż tak radykalne, ale widać w nim pewne podobieństwo – oglądamy powtarzające się ujęcia sufitów, ścian, drzwi, klocków lego czy kreskówki z telewizji. Kamera zawiesza się na jakimś punkcie i każe nam patrzeć na niego tak długo, aż nasza wyobraźnia zacznie płatać nam figla. Lub nie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZasłabł i stracił przytomność w trakcie meczu, pomogli mu strażacy. “Umiejętności udzielania pierwszej pomocy są bezcenne”
Następny artykułBrzezinka, Żerniki i Wilcze Gardło tematem wykładu z cyklu „Dzielnice Gliwic”