A A+ A++

Wszyscy lubimy promocje, przeceny i różnego rodzaju wyprzedaże. Nie ma w tym absolutnie nic dziwnego i trudno mi sobie wyobrazić, aby znalazła się choć jedna osoba, która chciałaby za przeróżne dobra płacić więcej, niż wymaga tego cena (choć ostatnio przewinął się temat napiwków w branży…). Jakby bowiem nie spojrzeć, zaoszczędzenie na czymś, sprawia, że możemy pokusić się dodatkowo o coś innego. Proste i zrozumiałe.

Jest jednak jeszcze jedna grupa produkcji, które w pewnym sensie są bardziej opłacalne, niż te, które możemy dorwać na wyprzedażach. I są to oczywiście gry darmowe. Zazwyczaj oczywiście nic nie jest w życiu za darmo i w ich przypadku mamy transakcję w myśl zasady “coś za coś”. Czasem odbija się to pod postacią licznych mikropłatności, innym razem jesteśmy ograniczeni, a jeszcze kiedy indziej jakość jest zwyczajnie gorsza. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie ma jednak sensu wrzucać wszystkich tego typu gier do jednego worka – nawet jeśli niekiedy źle nam się kojarzą jako kategoria. I dzisiejsze zestawienie może to potwierdzić. Przygotowałem dziesięć gier, w które możemy zagrać za darmo, a które cieszą się obecnie największą popularnością na platformie Valve. Jestem pewien, że wielu z Was ma je w swoich bibliotekach na Steamie! Przekonajcie się sami!

Crab Game (66 216)

Zestawienie otwiera gierka tak samo głupkowata, jak i popularna – bardzo. Niemniej, w tym całym szaleństwie jest metoda i studio Dani doskonale wiedziało, jak to zrealizować. Gra wydana na fali fenomenu, jakim niewątpliwie było Squid Game, to w praktyce szansa na brutalną zabawę w multiplayer, mierząc się z zabawami dla dzieci, w których porażka nie kończy się wyłącznie smutkiem… 

War Thunder (75 501)

Symulacje wojenne od lat cieszą się ogromnym powodzeniem wśród graczy i War Thunder od studia Gaijin Entertainment nie jest wyjątkiem – ba, zdaje się potwierdzać regułę. Jeśli bowiem mamy konkretnie skrojone MMO, które pozwala rzucić się graczom w wir militarnych starć, oferując dodatkowo całą masę opcji i stałe wsparcie deweloperów, to sukces jest wręcz murowany. 

Team Fortress 2 (78 647)

Jeszcze kilka lat temu nie przyszłoby mi do głowy, że jeden z największych hitów od Valve będzie będzie za jakiś czas przeżywał swoją drugą młodość. A jednak tak się właśnie stało! I mogę tylko napisać, że to bardzo dobrze, bowiem mówimy o sieciowej strzelaninie, która po prostu na to zasługuje. To nie tylko prekursor wielu późniejszych produkcji z tego gatunku, ale także kawał porządnego projektu. 

Destiny 2 (95 966)

Czy trzeba tu coś pisać? Mam znajomych, którzy w Destiny 2 przez ostatnie kilka lat spędzili tysiące godzin. I nie, nie przesadzam. To jedna z tych produkcji, która już w momencie premiery określana była hitem (choć nie brakowało też kontrowersji). I pomimo iż oczywiście wciąż wypada naprawdę dobrze, to jej ogromna popularność po takim czasie nie byłaby możliwa, gdyby nie nieustające wsparcie twórców. Cały czas możemy liczyć na nową zawartość. 

Lost Ark (96 933)

Kolejna na liście jest stosunkowo świeża produkcja MMORPG, za której wydaniem stoi Amazon Games. Projekt ukazał się we Wczesnym Dostępie w lutym ubiegłego roku i radzi sobie co najmniej nieźle. Nie jest to może przedsięwzięcie, które da radę stawać obecnie w szranki z World of Warcraft, ale niewątpliwie mamy tu do czynienia z konkretną produkcją, która wciąż ma w sobie gigantyczny potencjał na rozwój. 

Naraka: Bladepoint (269 096)

I wchodzimy na gry, których graczy przebywających jednocześnie na serwerach liczymy w setkach tysięcy, a nie dziesiątkach. Pierwszą piątkę otwiera głośna produkcja od chińskiego 24 Entertainment, która pierwotnie ukazała się w 2021 roku. Ciekawy akcyjniak, który może nie każdemu przypadnie do gustu, ale zdecydowanie zasługuje na uwagę. Zwłaszcza że nieustannie się rozrasta. 

Apex Legends (339 586)

Umówmy się – tej pozycji od Respawn Entertainment nie sposób nie znać. Swego czasu było o niej tak głośno, że chyba każdy przynajmniej na moment spróbował swoich sił na serwerach. Ciekawa wariacja na temat battle royale i tytuł, który idealnie rozwijał uniwersum uwielbianego przez wielu Titanfalla. Zresztą, sam czasem lubię wskoczyć na serwery, aby obadać, co nowego przygotowali deweloperzy. 

PUBG: BATTLEGROUNDS (691 141)

Podium to prawdziwe tuzy – a pierwszym z nich jest oczywiście PUBG, który do dziś utrzymuje najwyższy w historii wynik graczy przebywających jednocześnie w grze, jeśli chodzi o platformę od Valve. W styczniu 2018 roku grało w jednym momencie 3 257 248 osób. Absurdalna liczba, a jednak prawdziwa. Czy był to jednorazowy wyskok? W żadnym wypadku – to dalej jeden z dwóch największych battle royale w branży. 

Dota 2 (719 994)

Przepychanki w kwestii tego, która gra MOBA jest lepsza – Dota 2 czy League of Legends – trwają od ponad dekady. I choć zapewne obie grupy są w stanie postawić na swoim, dzieląc się sensownymi argumentami, to warto je tu pogodzić. Niezależnie od tego, co jest lepsze, obie pozycje są niewiarygodnie popularne. Zresztą, w hicie od Valve nawet po dziesięciu latach jednocześnie przesiadują setki tysięcy osób! Można pozazdrościć.

Counter Strike 2 (1 493 967)

A najpopularniejszy obecnie F2P na Steamie? Counter Strike 2! Nie jest to gra idealna, nie jest to produkcja wyznaczająca nowe trendy i ścieżki, a na pewno nie jest to tytuł, który przekona tych, którym nie podeszły poprzednie odsłony serii. Niemniej, ogromna liczba graczy i utrzymujące się, świetne wyniki w kontekście e-sportowym, dają jasno do zrozumienia, że mamy do czynienia z istnym fenomenem. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMieszkanie pod wynajem w Krakowie. Na co zwrócić uwagę przy wyborze nieruchomości?
Następny artykułБез цього лінію фронту не втримали б: якої допомоги від США чекати на полі бою