A A+ A++

Radny Rady Miejskiej w Dębicy Piotr Michoń przekazał naszej redakcji rozmowę, jaką zarejestrował dzisiaj z rzekomym pracownikiem Związku Banków Polskich. I ostrzega mieszkańców całego powiatu, by nie dali się nabrać.

Cała rozmowa zaczęła się od odczytania przez automat regułki, z której wynikało, że ktoś z konta radnego próbował dokonać płatności w Sopocie. Radny – po sygnale – miał też powiedzieć “tak”, jeśli faktycznie dokonywał transakcji, lub “nie” w sytuacji, kiedy takiego przelewu nie dokonywał. Ponieważ nie zdecydował się udzielić żadnej odpowiedzi, został połączony z konsultantem. Ten najpierw zapytał, czy rozmawia z panem Piotrem. Odpowiedź była twierdząca.

– Nazywam się Arkadiusz Mucha i jestem specjalistą działu bezpieczeństwa Związku Banków Polskich. Dostałem zgłoszenie odnośnie sytuacji na pana koncie internetowym. Proszę powiedzieć, czy pan logował się do swojego konta osobistego piętnaście minut temu z miejscowości Sopot? – zapytał fałszywy konsultant z wyraźnie wschodnim akcentem.

Radny odpowiedział, że nie. Potem padło kolejne, czy Piotr Michoń dokonał jakichkolwiek przelewów w ciągu ostatnich 30 minut. Odpowiedź znów była przecząca. Wtedy konsultant powiedział, że w ich systemie została zarejestrowana podejrzana próba przelewu w wysokości 600 zł, która została zablokowana. Radny zapytał więc, na jakiej podstawie została zablokowana. 

– Na takiej, że pieniądze były wysłane do odbiorcy Jakub Kiciński, który jest zapisany w systemie bezpieczeństwa naszego banku, jako oszust. W takim razie w celu otrzymania dodatkowych informacji muszę zweryfikować pana tożsamość – poinformował Arkadiusz Mucha.

Pierwsze pytanie dotyczyło imienia i nazwiska Piotra Michonia. Radny potwierdził, że to on. Później konsultant poprosił o nazwę banku, którego klientem jest Piotr Michoń.

– Przecież wiecie z jakiego banku zostało zablokowane – stwierdził Piotr Michoń, ale usłyszał że odpowiedź na to pytanie jest konieczna, by zweryfikować jego tożsamość.

– Wiem, że wyłudzacie dane do logowania do konta. Wasz numer jest w internecie – powiedział Piotr Michoń.

W tym czasie rozmówca próbował go przekrzyczeć, zapewniając że nikt nikogo nie chce oszukać. Wtedy radny stanowczo i ostro poinformował “konsultanta”, że sprawę zgłosi na policję.

– Cwelu kur.a jeba.y, kur.a jeba.a, spierda.aj – usłyszał Piotr Michoń.

Radny jest przekonany, że kolejne pytania oszusta dotyczyłyby danych do logowania do bankowości internetowej, a w konsekwencji do wyczyszczenia konta z pieniędzy lub złożenia wniosku o kredyt. On od początku wiedział, że to oszust. Ma jednak świadomość, że są osoby, które w takiej sytuacji mogą się wystraszyć i przekazać wszystkie dane tylko po to, by uratować swoje pieniądze. W rzeczywistości jednak wszystko, co na swoich kontach mają mogą stracić. Oszust do radnego zadzwonił z numeru +48222455922

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWe Włoszech powstała nowa riwiera. “To nigdy nie będzie plaża dla mas”
Następny artykułPasłęk jak Święta Lipka [ Kultura ]