A A+ A++
Technologie dzisiaj, 11:21

500 złotych to cena, w której można kupić smartfon zapewniający dobrą wydajność w podstawowych aplikacjach. Przed Wami 10 modeli wartych polecenia osobom z mocno ograniczonym budżetem.

Urządzenia za pół tysiąca złotych mogą pochwalić się już 3GB, a nawet 4GB pamięci RAM i 8-rdzeniowym procesorem o wysokim taktowaniu. To znaczny przeskok w porównaniu do telefonów za maksymalnie 350 złotych. Podzespoły te w zdecydowanej większości smartfonów umożliwiają komfortowe korzystanie z podstawowych programów. Sprawnie działa przeglądarka internetowa, apki popularnych serwisów społecznościowych, odtwarzacze VOD i YouTube oraz proste gry. Znaczne ograniczenia są jednak w dalszym ciągu obecne. Widać to już na pierwszy rzut oka. Obudowa w 9 na 10 tanich urządzeń jest plastikowa. Cięcia kosztów produkcji nie ominęły także wyświetlacza. Nie dotyczą one jego rozmiaru, a rozdzielczości. Są wyjątki, ale większość cechuje się maksymalną rozdzielczością HD+ (720p+). Oczywiście w przyjętym budżecie nie można liczyć na matrycę OLED.

W telefonach za 400-500 złotych coraz częściej pojawia się kilka aparatów. Stoją za tym głównie powody marketingowe. Dobrze wygląda to na materiałach promocyjnych. Jakość pozostawia natomiast wiele do życzenia. Znacznie lepszym (dla konsumentów) rozwiązaniem byłoby postawienie przez producenta na jeden dobry obiektyw, a nie kilka przeciętnych lub wręcz słabych. Niestety przez obecne trendy główna jednostka jest zazwyczaj kiepska. Przysłona obiektywu ma najczęściej wartość od f/2.0 do f/2.2. W praktyce przekłada się to na ciemne zdjęcia nawet w słoneczny dzień. Na ostateczne efekty wpływ ma również soft i to, jak aparat dobiera parametry w trybie automatycznym. Wśród dziesięciu smartfonów na liście znalazło się kilka wyjątków z jaśniejszym obiektywem, ale można policzyć je na palcach jednej ręki… bardzo nieostrożnego drwala.

Znajdą się użytkownicy, którzy w urządzeniu do 500 złotych odnajdą wszystko, czego potrzebują do szczęścia.

Mocno ograniczona rozdzielczość ekranu sprawia, że czas pracy na jednym ładowaniu jest całkiem niezły, oczywiście przy pojemnej baterii. Nie każdy telefon z zestawienia dysponuje dużym akumulatorem. Jednak nawet w najgorszym przypadku ciężko będzie rozładować smartfona w ciągu jednego dnia. Znacznie częściej jego praca wydłuży się do 1,5-2 dni. Przy baterii ważna jest także możliwość jej szybkiego naładowania. Z tym jest słabo.

Płacąc za urządzenie nie więcej niż 500 złotych, można już liczyć na obecność NFC, chociaż nie jest ona powszechna. Znacznie częściej obecne będzie złącze USB typu C i gniazdo słuchawkowe (brakuje go tylko w jednym przypadku). Większość zaprezentowanych telefonów ma w zestawie ochronne etui. Producenci rzadziej decydują się na dodanie folii ochronnej i słuchawek.

Jak wyglądała selekcja?

Priorytetem przy tworzeniu listy były dla mnie Wasze wskazania. W jednej z ankiet, w której pytaniem brzmiało: „Co jest dla Ciebie najważniejsze, kiedy wybierasz smartfona?” aż 43,4% osób wskazało procesor i ilość pamięci RAM. Na drugim miejscu z wynikiem 24,3% znalazła się pojemność baterii. Praktycznie żadnej wagi ankietowani nie przykładaliście do ilości wbudowanej pamięci na dane, wyglądu oraz systemu operacyjnego. Idąc tym tropem, kluczowe stały się dla mnie telefony zapewniające komfortową szybkość działania. Oprócz CPU i RAM-u znaczenie ma tu również zoptymalizowanie nakładki producenta. Mając to wszystko z tyłu głowy, opracowałem zestawienie 10 urządzeń szeroko dostępnych w Polsce. W trakcie pracy, dokładnie po opisaniu 8 z nich, stanąłem przed ścianą. Smartfony, którymi miałbym uzupełnić listę, dysponowały 2GB RAM-u i nie grzeszyły wydajnością. Urządzenia z mocniejszą konfiguracją po prostu się skończyły. Postanowiłem więc przekroczyć budżet. Stało się tak w 2 przypadkach. Smartfonami kosztującymi nieco więcej (30 i 69 złotych) są Cubot P30 i Huawei Y7 2019. Telefony zostały ustawione w kolejności od najdroższego do najtańszego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułReżyser: Jared Leto został źle potraktowany w „Legionie samobójców”
Następny artykułScream z Radomia wydał nowy anglojęzyczny singiel