A A+ A++

Atelier jubilerskie Sundiamore w Michalinie świętuje właśnie pierwsze urodziny. To był bardzo dobry rok, czas intensywnej pracy i nowych, wartościowych znajomości. Bo w tej branży ważne jest nie tylko złoto i kamienie szlachetne, lecz także ludzie

Atelier jubilerskie Sundiamore w Michalinie świętuje właśnie pierwsze urodziny. To był bardzo trudny rok, który przebiegł pod znakiem koronki i ograniczeń sanitarnych ale również czas intensywnej pracy i nowych, wartościowych znajomości. Bo w tej branży ważne jest nie tylko złoto i kamienie szlachetne, lecz także ludzie.

Sundiamore to miejsce absolutnie wyjątkowe. Oferuje piękną, unikatową złotą biżuterię, najwyższej jakości i solidnie wykonaną, o nietuzinkowym wzornictwie. Są to m.in. pierścionki, obrączki ślubne, kolczyki, bransoletki, wisiorki, naszyjniki, akcesoria, łańcuszki, ozdoby patriotyczne i kultowe, takie jak złote różańce czy medaliki. Przy ich tworzeniu wykorzystywane są szlachetne kruszce, cenione ze względu na wygląd i pochodzenie, m.in. brylanty, szafiry, topazy, rubiny i oczywiście diamenty, o których już boska Marilyn Monroe śpiewała, że są „najlepszym przyjacielem kobiety”.

Tym, co wyróżnia atelier przy ul. Piłsudskiego 38a, jest fakt, że niewielki, klimatyczny salon połączono z otwartą pracownią jubilerską. Można tu więc nie tylko znaleźć gotową biżuterię, lecz także zamówić coś wyjątkowego według własnego pomysłu i patrzeć, jak to wymarzone cudeńko powstaje. I to na dużym ekranie podłączonym do elektronicznego mikroskopu, przy którym pracuje osobiście właściciel, Zbigniew Nastałek. Gdy odwiedziłem go przed kilkoma dniami, cyzelował właśnie sporych rozmiarów wisiorek, którego środek wypełnia charakterystyczna litera „L” zamknięta w okręgu.

– To zamówienie jednego ze stałych klientów, wielkiego fana pewnej warszawskiej drużyny piłkarskiej, który postanowił zrobić sobie taki prezent. Wisiorek jest ze złota i będzie miał tło wysadzane czarnymi diamentami. Piękna rzecz i wymagająca sporo pracy – opowiada józefowski jubiler, prezentując swoje niedokończone jeszcze dzieło. Firma SUNDIAMORE powstała w 2012 roku przede wszystkim jako hurtownia zaopatrująca sklepy i pracownie jubilerskie, ale dopiero w zeszłym roku jej twórca Zbigniew Nastałek postanowił otworzyć atelier i nieprzypadkowo wybór padł na Józefów. – To była świetna decyzja. Nie mógłbym pracować i się rozwijać, nie mając klientów. Tu jest ich wielu i są oni naprawdę wspaniali. Mają swoje marzenia związane z unikatową biżuterią i chcą je u mnie realizować. Dobrze wiedzą, czego chcą, a ja – jak widać – potrafię ich pomysły urzeczywistniać, więc świetnie się uzupełniamy. Poza tym józefowska społeczność przedsiębiorców wspaniale się wspiera i ze sobą współpracuje. To nie jest częste zjawisko – podkreśla Zbigniew Nastałek.

W atelier dbają o zadowolenie klientów. Pracownicy projektują i wykonują wszystko na miejscu. Każdy projekt zostaje najpierw przedstawiony na trójwymiarowej wizualizacji, więc można zobaczyć, jak będzie wyglądał finalny produkt. Klienci te starania doceniają i rewanżują się licznymi pochwałami w internecie. To tylko kilka z nich: „Udało się nam w końcu kupić świetne obrączki właśnie w tym sklepie, więc polecamy”, „Dużo różnej biżuterii w ofercie, jeśli szukacie wyjątkowych produktów, to na pewno warto zobaczyć, co mają w sprzedaży”, „Pomoc przy wyborze odpowiednich obrączek wyjątkowa, zdecydowanie wszystkim polecam”, „Nie tylko bardzo dobra jakość biżuterii i duży wybór, ale również dobre ceny, więc na pewno warto skorzystać”.

 Ciekawa jest też geneza nazwy. Sundiamore to połączenie trzech angielskich słów: „sun” (słońce), „diam” (diament) i „ore” (kruszec). „Stanowią kwintesencję naszej pasji i działalności” – czytamy na stronie. Nieprzypadkowo chyba w tym zlepku angielskich słów ukryło się jeszcze jedno, włoskie „amore”, czyli miłość. Nic dodać, nic ująć.

SUNDIAMORE

+48 534 707 777
Marszałka Józefa Piłsudskiego 38A,

05-410 Józefów

materiał płatny

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBaran: To był weekend pełen wrażeń
Następny artykułJestem Kasia. Nie mam koronawirusa. Mam raka. Ja też nie chcę umierać!