Jak poinformował portal ŻyciePomorza.pl, blisko trzysta tysięcy złotych kosztowała Gdynię promocja miasta i współorganizacja gali “Perły Samorządu”. Plebiscyt, który ma wyłaniać najlepsze do życia miasta Polski, zorganizowała spółka Infor Biznes, wydawca m.in. Dziennika Gazety Prawnej.
Jak nietrudno się domyślić, za najlepszego z włodarzy miast powyżej 100 tys. mieszkańców uznano właśnie prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka, zaś samo miasto zostało sklasyfikowane na czwartym miejscu.
Gdyński magistrat jest oczywiście niezwykle dumny z wyróżnienia dla swojego prezydenta. Wielu mieszkańców nie podziela jednak tej radości.
Stowarzyszenie Miasto Wspólne, które od lat piętnuje patologie w “mieście z morza i marzeń” i zabiega o poprawę jakości życia jego mieszkańców, podzieliło się na Facebooku osobliwym spostrzeżeniem. Okazało się, że za organizację gali i promocję podczas niej miasto musiało zapłacić 270 tys. złotych. Dzięki temu mogło liczyć na tzw. ekwiwalent reklamowy.
Według danych portalu w ramach ekwiwalentu miasto otrzymało:
- przyznanie miastu tytułu współorganizatora,
- zamieszczenie logo Gdyni w reklamach promujących wydarzenie na łamach Dziennika Gazeta Prawna – 25 emisji (format ½ strony),
- pięć dodatków merytorycznych oraz jeden podsumowujący wydarzenie (każdy o obj. 4 strony) o treści uzgodnionej z miastem wraz z zapowiedzią dodatku na pierwszej stronie DGP z logotypem Gdyni,
- zamieszczenie reklamy Gdyni (1/2 strony) w każdym z pięciu dodatków merytorycznych,
- zamieszczenie bannerów promujących wydarzenie na stronach serwisów:www.gazetaprawna.pl, www.forsal.pl, www.dziennik.pl, www.samorzad.infor.pl, www.serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad w okresie styczeń-maj 2020,
- promocja wydarzenia za pośrednictwem za pośrednictwem mediów społecznościowych Infor Biznes,
- strona internetowa dedykowana wydarzeniu,
- udział przedstawicieli miasta w kongresie,
- stoisko promocyjne Gdyni podczas kongresu,
- insert materiałów promocyjnych do toreb rozdawanych uczestnikom kongresu,
- ekspozycja elementów identyfikacji graficznej Gdyni podczas kongresu.
Czy tego typu działania wpływają na poprawę jakości życia mieszkańców? Szczerze wątpimy, ale prezydent Szczurek od dawna “rozpieszcza” gdynian wysokonakładowymi “atrakcjami”. Dość wspomnieć o niezwykle kosztownym “Red Bull Air Race”, za który kilka lat temu zapłacono 11,5 miliona złotych, czy pieniądzach wydanych na “Sylwestra”, które do dzisiaj są solą w oku dla wielu mieszkańców Gdyni. Szczególnie, że wspaniała opinia o mieście to jedno, a realne problemy to drugie. Mieszkańcy dzielnic położonych z dala od centrum wciąż nie mogą doprosić się koniecznych inwestycji w infrastrukturę, choćby drogową. Utrapieniem dla nich są m.in korki, brak ścieżek rowerowych czy niewystarczające oświetlenie.
Na rogu Świętojańskiej i Piłsudskiego, gdzie mieści się Urząd Miasta, tych problemów zdają się nie dostrzegać, a przecież czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Tym bardziej, że dług “miasta z morza i marzeń” jest coraz większy i w chwili obecnej oscyluje w granicach miliarda złotych.
Kobiety mdlały, dzieci płakały, gdy prezydent przyjmował tytuł najlepszego włodarza od spółki Infor. Jak myślicie, czy…
Opublikowany przez Miasto Wspólne Poniedziałek, 12 października 2020
Źródło: stefczyk.info na pods. zyciepomorza.pl Autor: PF
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS