Rowerzyści zmierzający do osiedla Azoty często jeżdżą pod prąd, nie poruszając się drogą rowerową. Dochodzi do sytuacji, w których na wiadukcie kolejowym jadą zarówno po prawej, jak i lewej stronie jezdni, stwarzając tym samym zagrożenie dla siebie, jak i innych uczestników ruchu. Za takie zachowanie grozi mandat do 500 złotych.
Ulica Wojska Polskiego na odcinku łączącym Śródmieście z Azotami ma swoją ścieżkę rowerową, jednak jak zgłaszają nam czytelnicy, rowerzyści nie zawsze z niej korzystają i jadą drugą stroną jezdni. W godzinach szczytu naprawdę niebezpiecznie robi się na wiadukcie kolejowym, gdzie rowerzyści jadą zarówno po prawej, jak i lewej stronie. To znacznie utrudnia przejazd samochodów.
– Jako kierowca jadący trasą osiedle Azoty – Kędzierzyn, spotykam się z sytuacją, że notorycznie rowerzyści jadą pod prąd w kierunku osiedla Azoty, zamiast zmienić stronę jezdni. Dotyczy to małego odcinka na wiadukcie kolejowym, gdzie kończy się droga dla rowerów i rowerzysta powinien przejechać na drugą stronę jezdni, aby nie jechać „pod prąd”. Wielokrotnie zdarzyło się, że na wiadukcie „spotykałam” rowerzystów jadących w obu kierunkach na tym samym pasie jezdni. Niestety kierowca samochodu w takiej sytuacji ma ograniczoną możliwość manewru, aby ominąć dwóch rowerzystów w tym jednego jadącego wprost na czołowe zderzenie – pisze do redakcji czytelniczka.
Policja apeluje, aby każdy kierujący jednośladem zachowywał zasadę ograniczonego zaufania i upewniał się przed wjazdem na przejazd, czy jest to bezpieczne. Ta zasada dotyczy również kierowców samochodów.
– Kierujący rowerem jest zobowiązany korzystać z drogi dla rowerów. Gdy jej nie ma lub nie można z niej korzystać np. z powodu robót drogowych, wtedy rowerzysta powinien poruszać się poboczem, a jeżeli jest to niemożliwe – prawą krawędzią jezdni. Rowerzyści, którzy się do tego nie stosują popełniają wykroczenie zagrożone mandatem w wysokości do pięciuset złotych. Kierowcy zbliżający się do przejazdu dla rowerzystów powinni zwolnić, a kiedy widzimy wjeżdżającego na przejazd kierowcę jednośladu pozwólmy mu bezpiecznie przejechać. Musimy również wziąć pod uwagę aktualne warunki atmosferyczne i pamiętać, że na mokrej nawierzchni droga hamowania się wydłuża – informuje nadkomisarz Magdalena Nakoneczna.
O tej porze roku, warto zwiększyć swoje bezpieczeństwo poprzez dbanie o swoją widoczność, np. stosując odblaski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS