A A+ A++

Rekrutowanie pracowników to ciężka praca, która wymaga skrupulatności i dokładności. Dzięki zastosowaniu systemu rekrutacyjnego ATS może stać się nieco łatwiejsza. Na czym polega jego funkcjonowanie i w jaki sposób może on ułatwić przeprowadzanie procesu rekrutacji?

Rekrutacja jest procesem wymagającym odpowiedniego przygotowania. W większych firmach zazwyczaj zajmuje się nią dział HR, w którego gestii leżą wszystkie zadania związane z pozyskiwaniem, ondboardingiem i rozwiązywaniem problemów pracowników. Niektóre przedsiębiorstwa – zwłaszcza te mniejsze – zatrudniają zewnętrznych rekruterów. To wygodne rozwiązanie, które pozwala uniknąć kosztów utrzymywania dodatkowego zespołu osób w firmie.

Niezależnie od tego, na jakie rozwiązanie się zdecydujemy, warto zastanowić się nad wprowadzeniem ATS systemu rekrutacji. To narzędzie, które znacznie usprawnia proces rekrutacyjny i zmniejsza ryzyko przegapienia prawdziwych talentów, stanowiących dla firmy prawdziwy skarb. Nie ma konieczności zamawiania systemu stworzonego specjalnie na potrzeby firmy – zamiast tego, można skorzystać z istniejącej aplikacji w modelu SaaS (software as a service), jak na przykład ElevatoSoftware.

Czym jest elektroniczny system rekrutacji?

Nawet najlepiej wykwalifikowany pracownik HR może popełnić błędy w obliczu natłoku zgłoszeń. Brak odpowiedzi na kandydatury lub informowania o aktualnym stanie aplikacji to częste problemy pojawiające się w toku procesu, które wcale nie są wynikiem złej woli, a po prostu nadmiaru pracy. Porządkowanie danych i selekcja kandydatów na ich podstawie również wymagają nadzwyczajnej systematyczności i dokładności. Idealnego kandydata można w takim wypadku po prostu przegapić.

System do zarządzania rekrutacjami pozwala temu zapobiec dzięki gromadzeniu informacji w ramach jednej platformy. Pozwala to na przejęcie pełnej kontroli nad zgromadzonymi danymi i zapobieganie ich utracie. Ponadto, program do rekrutacji usprawnia również komunikację na każdym etapie rekrutacji. Zamiast wymieniać maile, można wysyłać wiadomości w ramach jednej platformy.

Z jej poziomu publikuje się również oferty pracy, formularze rekrutacyjne i zadania testowe, gromadząc wszystkie odpowiedzi w jednym miejscu. To wygodne rozwiązanie, umożliwiające rozpowszechnianie informacji o rekrutacji różnymi kanałami komunikacji bez większego wysiłku.

Dlaczego warto zainwestować w systemy do rekrutacji?

Program tego typu daje możliwość szczegółowego zaprojektowania procesu rekrutacyjnego z uwzględnieniem różnych etapów i stworzeniem kalendarza. To ważne zwłaszcza w przypadku rekrutacji wieloetapowych, podczas których zbierana jest duża ilość danych wymagających późniejszej analizy.

ATS automatyzuje wiele procesów, dzięki czemu specjalista HR może skupić się na głębszej analizie potencjału poszczególnych kandydatów, zamiast zajmować się kwestiami porządkowania informacji. To odciążenie może poskutkować trafniejszym przeprowadzeniem procesu rekrutacyjnego.

System rekrutacyjny przynosi korzyści z obu stron. Dzięki nim pracownik pozostaje stale poinformowany o stanie jego aplikacji, co przekłada się na zadowolenie z procesu – nawet jeśli koniec końców rekrutacja zakończy się dla niego niepomyślnie.

Czy systemy rekrutacyjne są bezpieczne?

Platformy ATS projektowane są w taki sposób, aby zapewnić obu stronom maksymalne bezpieczeństwo związane z wymianą danych. Kandydat musi wyrazić zgodę na przetwarzanie danych osobowych na potrzeby trwającej rekrutacji, dzięki czemu cały proces jest przejrzysty pod kątem prawnym. Dane są chronione w platformie za pośrednictwem systemów zabezpieczeń, dzięki czemu nie trzeba obawiać się wycieków.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł12 kartek, nerwy i niedosyt
Następny artykułPisze teksty, tworzy piosenki, wygrywa konkursy i właśnie wydała pierwszy teledysk… Ilona Babicz – WYWIAD