A A+ A++

Klub ma ponad 20 lat, ale najważniejsza sportowa inwestycja w Olchowej została wykonana w połowie lat 80. ubiegłego wieku. Olchovia teraz gra na poziomie ligi okręgowej, ale przez wiele lat kopała na poziomie C lub B klasy.

Olchowa to jedna z największych wsi w gminie Iwierzyce. Jeszcze za czasów PRL miejscowi czynili starania by przenieść się do gminy Sędziszów Małopolski. Do tej pory ten temat wywołuje u starszych mieszkańców sporo emocji. Niełatwo było również wybudować stadion, ale przy determinacji kilku osób powstało boisko, które służy do dziś.

Podstawą do towarzyskiego kopania w piłkę było stworzenie przyzwoitych warunków, stadionu. W latach 70 i na początku lat 80. XX wieku plac, na którym do tej pory jest stadion w Olchowej był nieco zaniedbany. Były już drewniane bramki, ale przez środek boiska przebiegała głęboki rów.

W 1985 roku na poważnie wyrównaniem tego terenu zajęła się grupa ludzi. Mocnym wsparciem okazał się Stanisław Micał, mieszkaniec Olchowej i jednocześnie wojewódzki radny. Ze stolicy ówczesnego województwa rzeszowskiego na budowę boiska przeznaczono 280 tysięcy złotych (na „nowe” 28 tysięcy). Ta inwestycja weszła w wojewódzki plan budowy.

Zgłosiłem ten temat na sesji w lutym 1985 roku – wspomina Micał, który prawo kandydowania do rady wojewódzkiej miał z tytuły członkostwa w ropczyckim Cechu Rzemieślniczym.

Dostał się do rzeszowskiego urzędu dzięki woli mieszkańców okolicznych gmin. Był rajcą jedną kadencję (1984-1988). Ze wspomnień Micała wynika, że na początku gmina Iwierzyce nie do końca była zainteresowana przyjmowaniem kasy z województwa akurat na boisko.

Byli tacy towarzysze we władzach gminy, którym się nie to wszystko nie podobało – przyznaje olchowski społecznik.

Micał trafił na dobrych, pomocnych ludzi w urzędzie wojewódzkim.

– Chcieli się wykazać, że pomagają w realizacji inwestycji w czynie społecznym. Wojewódzkim dyrektorom zależało żeby coś się dobrego działo – wspomina Micał.

Urząd Wojewódzki miał pewność, że w Olchowej znajdą się ręce do pracy, ale, jak wspomina Micał, radni gminni nie byli przekonani do realizacji tego pomysłu. Gmina nie była bogata i były pomysły, by te pieniądze „rozdrapać” na inne cele.

Jaki urzędnik przyjechał do Iwierzyc na rozmowy z ówczesnym wójtem?

W jaki sposób działaczy do prac motywowała sołtys wsi Krystyna Przybek?

Jak udało się wyrównać teren boiska, przez który przebiegała rowa?

Kto wykonał bramki na nowy stadion w Olchowej?

Ile metrów rur melioracyjnych było potrzebnych do pokrycia całego placu gry?

Kto docenił budowę obiektu sportowego jako czynu społecznego?

W jakiej knajpie spotykali się sympatycy powstania Olchovii?

Czyj dom służył w pierwszym półroczu jako szatnia?

Dzięki wizycie jakiej posłanki Olchowa mogła pojechać w odwiedziny do sejmu Rzeczpospolitej?

Jacy zawodnicy stawiali pierwsze kroki w Olchowej?

Między inny tego dowiesz z całości tego artykułu.

Cały, bogato ilustrowany ciekawymi, archiwalnymi fotografiami tekst znajdziesz również w aktualnym numerze tygodnika Reporter Gazeta, dostępnym w sklepach na terenie powiatu ropczycko-sędziszowskiego do 27 maja.



Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ okien pustostanu wydobywał się dym. Interwencja służb przy ulicy Grunwaldzkiej
Następny artykułLiga niemiecka: Bayern pokonał BVB. Lewandowski bez gola