Myśliwskie święto w Horyńcu-Zdroju [ZDJĘCIA]

Uroczystość rozpoczęła msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem kapelana myśliwych okręgu zamojskiego ks. Romana Karpowicza, który wyraził radość z uczestnictwa w myśliwskim święcie. Po zakończeniu eucharystii jej uczestnicy, w asyście kilkudziesięciu pocztów sztandarowych kół łowieckich, ze sztandarem okręgu przemyskiego na czele, przemaszerowali do Parku Zdrojowego, gdzie odbyła się dalsza część tego doniosłego wydarzenia.

Oficjalnego otwarcia gali dokonał łowczy okręgowy w Przemyślu Tomasz Makarowski, witając zaproszonych gości, wśród których byli m. in.: wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Anna Schmidt, posłanka Teresa Pamuła, wicewojewoda podkarpacki Radosław Wiatr, dyrektor Zespołu Szkół Leśnych w Lesku Jadwiga Szylak, członek honorowy Polskiego Związku Łowieckiego, redaktor naczelny „Łowca Galicyjskiego” Henryk Karnas, członek Naczelnej Rady Łowieckiej Zbigniew Kopczak, a także przedstawiciele okolicznych nadleśnictw, policji i Straży Granicznej . W swoim wystąpieniu łowczy okręgowy przypomniał, że niedługo minie 20 lat kiedy zrodził się pomysł organizacji spotkań konsolidujących środowisko myśliwskie.

–  Pierwsze imprezy tego typu szybko pokazały, że przybywają na nie nie tylko myśliwi, ale także ludzie niezwiązani z tą dziedziną działalności. Stało się więc rzeczą oczywistą, że kolejne gale nie były już tylko spotkaniem myśliwych, ale bardzo popularną formą promującą łowiectwo, przygotowywaną przez myśliwych dla ogółu społeczeństwa. To na tego typu spotkaniach pokazujemy nasze łowieckie tradycje, myśliwską kuchnię, wystawę trofeów oraz stanowiska edukacyjne. Opowiadamy o łowiectwie i dajemy możliwość poznania naszej pasji. Łowiectwo potrzebuje dziś szczególnie tego, aby mówić o nim głośno, ponieważ media pokazują jego nieprawdziwy obraz. Naszym obowiązkiem jest zaprzeczyć pomówieniom i pokazać jego prawdziwe oblicze. Myśliwi to nauczyciele, leśnicy, lekarze, prawnicy, sprzedawcy, rolnicy i specjaliści wielu branż, ludzie z różnym wykształceniem, o różnych poglądach politycznych, ale o jednej życiowej pasji. Dla braci myśliwskiej ważne jest życie w zgodzie z przyrodą i mądre z niej korzystanie. Tą pasją żyjemy, w niej wychowujemy nasze dzieci, pokazując im świat właściwych wartości, patriotycznych wzorców, budujemy w nich troskę o naszą Ojczyznę i jej narodowy skarb, jakim jest polska przyroda – powiedział. Swoje wystąpienia mieli też współorganizatorzy uroczystości, wicestarosta powiatu lubaczowskiego Barbara Broź i wójt gminy Horyniec-Zdrój Robert Serkis, którzy podkreślali istotną rolę myśliwych w prowadzeniu gospodarki łowieckiej i kultywowaniu pięknych tradycji.

Ślubowanie, sokolnicy i wabienie jeleni

Zgodnie z wcześniej przygotowanym programem zgromadzonej publiczności pokazano obrzęd ślubowania, które składają nowi adepci łowiectwa, zaprezentowano nieodzownych pomocników nemrodów, jakimi są psy myśliwskie, a także zademonstrowano używane w sokolnictwie ptaki drapieżne. Osobliwego uroku temu wydarzeniu dodawały pięknie prezentujące się stoiska Lasów Państwowych  oraz innych wystawców.

Myśliwskie święto było doskonałą okazją, aby zasłużonym myśliwym wręczyć odznaczenia łowieckie  i kordelasy, a zwycięzcy zawodów strzeleckich mogli otrzymać  pamiątkowe puchary.

Tradycyjnie już w trakcie trwania imprezy przeprowadzono konkurs rysunkowy dla  dzieci, a także konkursy na najlepszą potrawę i nalewkę myśliwską.  Zgodnie z wieloletnią tradycją wszystkie dzieci biorące udział w rysunkowych zmaganiach otrzymały upominki.

Ponadto przybyli na galę widzowie mogli sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie na wirtualnej strzelnicy, podziwiać pokaz wabienia jeleni i posłuchać „Muzyki Karpat” w wykonaniu znanego multiinstrumentalisty i gawędziarza Juliusza Pałasiewicza.

Piękną oprawę muzyczną uroczystości zapewnił Zespół Sygnalistów Myśliwskich „San” w Przemyślu wspólnie z Zespołem Sygnalistów Szkół Leśnych w Lesku.