A A+ A++

MSZ Węgier: od jesieni 2021 r. będzie mógł docierać gaz od strony Serbii

04.06.2020r. 15:30

Szijjarto powiedział, że już trwają przygotowania do budowy odcinka łączącego granicę z Serbią z węgierską siecią i wkrótce może dojść do zawarcia porozumienia o połączeniu gazociągów ze stroną serbską.

W czerwcu zeszłego roku Szijjarto i Antić podpisali porozumienie o współpracy w zakresie budowy i eksploatacji gazociągu biegnącego przez węgiersko-serbską granicę. Szijjarto mówił wówczas, że od tego, jak duża zdolność przesyłowa zostanie zakontraktowana, zależy wielkość inwestycji, której podejmą się Węgry. Maksymalną wielkość zdolności przesyłowych określił na 10 mld m sześc.

Węgierski minister powiedział też w czwartek, że wspólnym celem Serbii i Węgier jest utworzenie regionalnej giełdy energii, aby zaopatrzenie regionu w energię stało się bardziej przewidywalne. Jak podkreślił, w ramach tej współpracy dwukrotnie wzrośnie zdolność przesyłowa pomiędzy sieciami obu krajów. Zaznaczył, że nadwyżka energii produkowanej w nowych blokach elektrowni atomowej w Paksu będzie mogła trafia częściowo do Serbii, a Węgry będą mogły korzystać z produkcji serbskich elektrowni wodnych.

Antić ze swej strony podkreślił, że dla obu stron jest korzystne wzajemne wzmacnianie swoich sieci energii elektrycznej, i wyraził przekonanie, że do współpracy tej mogą się przyłączyć także inne kraje.

Szijjarto oświadczył, że rządy obu krajów od lat podejmują starania o powstanie infrastruktury energetycznej na linii północ-południe w Europie Środkowej. Wskazał, że poszerzenie szlaków dostaw zwiększy możliwości Węgier i regionu, ale do tego potrzebna jest wspólne działanie okolicznych krajów.

Węgierski minister mówił w zeszłym roku, że południowy szlak dostaw gazu, biegnący przez Turcję, Bułgarię i Serbię, stanowi najbardziej realną możliwość zakupu tego surowca. Zaznaczył, że w Chorwacji wciąż nie rozpoczęła się budowa terminalu gazu skroplonego na wyspie Krk, a amerykańsko-austriackie konsorcjum wciąż nie podjęło decyzji o eksploatacji rumuńskich złóż gazu na Morzu Czarnym. Obie te opcja władze Węgier wymieniały jako możliwe alternatywne źródła dostaw.

Zużycie gazu na Węgrzech wynosi około 10 mld metrów sześciennych rocznie, a dostawcą tego surowca jest Rosja. Władze w Budapeszcie podkreślają konieczność dywersyfikacji dostaw.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFever 333 zagrali koncert w internecie. Obejrzyj zapis! [WIDEO]
Następny artykułZrzut wody z zapory w Myczkowcach. „Tsunami na Sanie” (VIDEO, ZDJĘCIA)