Strona główna Informacje regionalne Mrągowscy funkcjonariusze sprawdzają doniesienia dotyczące domniemanego pedofila

Mrągowscy funkcjonariusze sprawdzają doniesienia dotyczące domniemanego pedofila

22 maja 2020

A A⁺ A⁺⁺

Do naszej redakcji dotarły dzisiaj informacje na temat mężczyzny szukającego przez internet kontaktów seksualnych z osobami poniżej 15 roku życia. Sprawą zajęli się już mrągowscy policjanci.

Nasz informator przekazał nam screeny z mediów społecznościowych, z których wynika, że mieszkaniec miejscowości na terenie powiatu mrągowskiego jest kawalerem i “szuka kobiety”. Na jednym ze zrzutów ekranu możemy przeczytać fragment jego konwersacji z 13 – latką, w której w niewybredny sposób składa propozycje o charakterze seksualnym.

Zwróciliśmy się z tą sprawą do mrągowskich policjantów. Jak się okazuje, zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło do nich już wczoraj. Jak mówi asp. Dorota Kulig, z uwagi na delikatność i charakter postępowania, policja nie udziela w tej chwili publicznie szczegółowych informacji.

Czytaj e-wydanie

Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

W piątkowym (22 maja) wydaniu m.in.

Olsztyn w tym roku bez Kortowiady
Choć może, zamknięci w domach, nie wszyscy to zauważyli, wczoraj, po raz pierwszy od lat, ulicami Olsztyna nie przeszła parada wydziałów. Barwny korowód studentów w tym roku skutecznie zatrzymała pandemia. I chyba po raz pierwszy ich brak odczuło tak wiele osób.

Pozwólcie nam pracować
Salony fryzjerskie i kosmetyczne otworzyły się w poniedziałek. Tatuażyści nie rozumieją, dlaczego ich salony dalej pozostają zamknięte, bo — jak mówią — spełniają podobne przepisy sanitarne. Stąd apel, którego współautorką jest olsztynianka.

Uczymy się na nowo żyć w Olsztynie
Sprawdzaliśmy, jak powoli — w rytmie znoszonych zakazów antyepidemiologicznych — odżywa życie w Olsztynie. Okazuje się, że fryzjerzy przeżyli prawdziwy szturm. Pierwsi klienci zamawiali kawę w kafejkach i obiady w restauracjach. My też!