A A+ A++

Fundacja Koalicja dla Wcześniaka alarmuje, że wybierając szczepionkę przeciwko pneumokokom, Ministerstwo Zdrowia bierze pod uwagę wyłącznie cenę produktu. – Pominięto rekomendacje i zalecenia ekspertów – uderza w resort organizacja i wskazuje, że w ten sposób dzieci w Polsce nadal są szczepione 10-walentną szczepionką, która nie zawiera serotypu 19A – obecnie najczęściej wywołującego inwazyjną chorobę pneumokokową (IChP).

Jak podaje Koalicja dla Wcześniaka, Polskie Towarzystwo Pediatryczne, Polskie Towarzystwo Wakcynologii oraz organizacje pozarządowe apelują do Ministerstwa Zdrowia o ponowne rozważenie kryteriów przetargu na dostawę szczepionek przeciwko pneumokokom. Chcą również, aby w proces decyzyjny zostali włączeni eksperci, a wybór preparatu opierał się na danych naukowych. Bo – jak podkreślają – teraz chodzi jedynie o pieniądze.

Zobacz także:

  • Przeciwnicy obowiązkowych szczepień przeciwko HPV piszą do ministry zdrowia. Mają już ponad 11 tys. podpisów

Przetarg na szczepionkę przeciwko pneumokokom

„Ministerstwo Zdrowia po raz kolejny ogłosiło przetarg na szczepionkę przeciwko pneumokokom, która będzie podawana dzieciom w ramach Programu Szczepień Ochronnych. Jedynym kryterium wyboru niezmiennie pozostaje cena, a nie jakość. Pominięto rekomendacje i zalecenia ekspertów, którzy od wielu lat apelują, aby szczepionka przeciwko pneumokokom była dopasowana do aktualnej sytuacji epidemiologicznej oraz aby w kryteriach przetargowych uwzględniać szczepy bakterii najczęściej występujące w Polsce” – alarmuje fundacja.

Dodaje, że w ten sposób dzieci w naszym kraju nadal są szczepione 10-walentną szczepionką, która nie zawiera serotypu 19A. A ten – jak podaje fundacja – najczęściej wywołuje inwazyjną chorobę pneumokokową (IChP).

„Wygląda na to, że w przyszłym roku nic się nie zmieni, o czym świadczy ogłoszony właśnie przetarg, w którym kluczowym kryterium jest cena – 60 proc. wagi, podczas gdy mniejsze znaczenie ma jakość i skuteczna odpowiedź na sytuację epidemiczną. Zaskakuje też oczekiwanie odpowiedzi i dostawy 180 tys. szczepionek do 4 grudnia br., podczas gdy w magazynach zalega wcześniej zakupiona szczepionka, ponieważ co trzecia matka samodzielnie płaci za preparat dający realną ochronę. Eksperci wskazują, że czas niegdyś skutecznej 10-walentnej szczepionki już minął” – wytyka organizacja.

Szczepionka 20-walentna

W ocenie Koalicji dla Wcześniaka Polska powinna stosować szczepionkę zawierającą serotyp 19A, a wcześniaki i dzieci z grup wysokiego ryzyka powinny otrzymywać najwyższą ochronę – 20-walentną szczepionkę.

Zobacz także:

  • Czemu seniorzy nie szczepią się przeciwko grypie? Winna „luka biograficzna”

    Czemu seniorzy nie szczepią się przeciwko grypie? Winna „luka biograficzna”

„Zastanawia fakt ogłoszenia przetargu z niezmienionymi kryteriami w momencie, gdy szefowie trzech towarzystw – Pediatrycznego, Neonatologicznego i Wakcynologii – jednym głosem apelują o zmianę. Główny Inspektorat Sanitarny zapowiadał zmianę podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Matki i Dziecka. Pojawia się pytanie: czyj interes zabezpiecza płatnik? Niepokój budzi też fakt, że Ministerstwo Zdrowia w ogóle ignoruje rekomendacje ekspertów Zespołu ds. Szczepień przy Ministrze Zdrowia” – podaje organizacja.

Szczepionka przeciwko pneumokokom – opinie ekspertów

„W przypadku pneumokoków nie wystarczy tylko zaszczepić dziecko – kluczowe jest, aby ochrona była jak najszersza, a szczepionka zabezpieczała przed serotypami najbardziej rozpowszechnionymi w danym kraju. Mówimy o tym od wielu lat, niestety wciąż walimy głową w mur. Czy polskie dzieci nie zasługują na optymalną ochronę? Czy decydenci nie zdają sobie sprawy, że szczepienie dzieci preparatem, który nie zawiera serotypów najczęściej występujących w Polsce, może pogłębić brak zaufania do szczepień? Kiedy to się zmieni?” – pyta prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezeska Fundacji Koalicja dla Wcześniaka.

Z kolei prof. dr hab. n. med. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, podkreśla:

„Jako pediatrzy jesteśmy rozczarowani, że ponownie decydujący głos w tak ważnej sprawie ma wyłącznie cena. To zakup szczepionek, które mają chronić najmłodszych przed groźnymi infekcjami. Kryteria przetargu powinny uwzględniać bezpieczeństwo i skuteczność potwierdzoną w badaniach, a także zgodność ze strukturą serotypów pneumokoków obecnych w naszym kraju. Takie są zalecenia Zespołu ds. Szczepień przy Ministrze Zdrowia, takie są rekomendacje Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego i Światowej Organizacji Zdrowia. Niestety polski rząd nic sobie z tego nie robi i po raz kolejny chce kupić szczepionkę, która nie obejmuje serotypów najczęściej występujących u dzieci w Polsce. Czy to nie marnotrawienie publicznych pieniędzy?”

W podobnym tonie wypowiada się prof. dr hab. n. med. Jacek Wysocki, prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii, który zwraca uwagę, że naukowe rekomendacje jasno wskazują, jaką szczepionkę należy wybierać.

„Ignorowanie tych zaleceń jest działaniem wbrew zasadom medycyny opartej na faktach. W dłuższej perspektywie takie decyzje mogą kosztować więcej – zdrowie dzieci oraz większe obciążenie systemu ochrony zdrowia.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLotnisko w Lublinie zamknięte. Będą ćwiczenia sił powietrznych RP
Następny artykułBezbronne i głodne. Kto porzucił te szczenięta w lesie?