A A+ A++

Organizowanie takiego zdarzenia na Placu Zamkowym tego samego dnia i o tej samej godzinie, gdzie cyklicznie odbywa się Msza poświęcona ofiarom katastrofy smoleńskiej to jest perfidne, nieludzkie, to już jest przekroczenie wszelkich granic” powiedział w „Gościu Wiadomości” Paweł Kukiz, odnosząc się do niedzielnej manifestacji zorganizowanej przez Donalda Tuska przeciwko rzekomemu polexitowi.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tusk mógłby zebrać wczoraj i milion ludzi, a nawet dwa, ale to bez znaczenia. Liczy się to, do kogo mówił. A mówił do swoich

— Tak pewny siebie? Donald Tusk kończy wiec: „Wierzcie mi, zwycięstwo nastąpi i szybciej niż o tym myślicie”; „Ciąg dalszy nastąpi”

— Wściekłe przemówienie Tuska! „Grupa przebierańców, gwałcąc konstytucję…”; „To my bronimy konstytucji przed uzurpatorami”

Manifestacja na Placu Zamkowym

W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana przez szefa PO Donalda Tuska w reakcji na czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niezgodności z konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Tusk stwierdził, że czuje się zobowiązany podnieść alarm spowodowany decyzjami „pseudo-Trybunału” i partii rządzącej, która już bez „owijania w bawełnę” podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej. Jak przekonywał, rząd chce wyjść z UE, „by bezkarnie gwałcić prawa obywateli i zasady demokracji” – mówił podczas manifestacji Tusk.

Proszę bardzo, możecie sobie protestować, nakręcać różnego rodzaju zdarzenia, emocje, ale tego dnia i w tym miejscu to jest po prostu perfidne i świadczy o złej woli i złych intencjach. Kto wie, czy to nie miało na celu wywołanie jakiś rozruchów, niepokojów, starć i tak dalej

— podkreślił Paweł Kukiz.

Dopytywany, czy działanie Tuska było celowe, Kukiz ocenił, że ma wrażenie, że tak.

Takie odnoszę wrażenie. Jeżeli to nie było celowe, przypadkiem, to jest to po prostu głupie. Najnormalniej w świecie

— mówił polityk dodając, że straszenie polexitem to „kolejne paliwo wyborcze w partii totalnej opozycji”.

Prawo krajowe ma wyższość nad unijnym

Paweł Kukiz stwierdził również, że manifestacje to „kolejne paliwo wyborcze totalnej opozycji”.

Oczywiście nikt o tym nie myśli o wyjściu Polski z Unii. Gdyby nawet takie myśli były, to w pierwszej kolejności należałoby się odwołać do woli narodu. A sondaże mówią, że ponad 70 proc. ludzi chce pozostać w Unii Europejskiej, także żadnego, ani planu, ani możliwości wyjścia z Unii nie ma. Natomiast Unia Europejska według prawa nie posiada instrumentów takich, by Polskę wyrzucić z tej Unii Europejskiej. To cała filozofia

— wyjaśnił.

Kukiz dodał, że „prawodawstwo krajowe ma wyższość nad prawodawstwem Unii Europejskiej”. Według niego „nie można w konstytucji wpisywać podległości, czy jakiegoś uznania wyższości innego podmiotu ponad państwem, ponieważ jest to zrzeczenie się suwerenności”.

Wiara w tę propagandę niektórych mediów, że Polska jest o krok od wyrzucenia z Unii, to są rzeczy absurdalne

— powiedział Paweł Kukiz.

wkt/ „Gość Wiadomości”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPRZEGLĄD LIGOWY
Następny artykułRzecznik rządu o wstrzymywaniu KPO: KE postępuje w tej chwili nielegalnie