ING Bank Śląski był pierwszym, który wprowadził do oferty
kredyty hipoteczne bazujące na wskaźniku WIRON. Jest także pierwszą instytucją,
która wycofuje je ze swojego menu. Od 24 czerwca u tego kredytodawcy nie będzie
w ogóle hipotek zmiennoprocentowych.
Niemal równo rok przetrwał na rynku kredytów hipotecznych
pierwszy, i do tej pory jedyny, produkt zmiennoprocentowy oparty na wskaźniku
WIRON. ING Bank Śląski był w awangardzie zmian, przecierając szlaki w „przesiadce”
na nowy wskaźnik. Jako pierwszy wycofał z oferty hipoteki WIBOR-owe, co
oznaczało przerwę w oferowaniu kredytów ze zmiennym oprocentowaniem.
W
czerwcu 2023 r. ING powrócił na rynek z propozycją, która zaskakiwała na
tle ofert konkurencji. Podczas gdy inny kredytodawcy serwowali marże zbliżone
do 2 pp., pierwsza WIRON-owa hipoteka miała w cenniku stawki powyżej 2,3 pp. W
porównaniu z marżami dla stałoprocentowego kredytu w ofercie ING wartości dla
WIRON-owego rodzynka były wyższe o 0,75 pp.
Przez kolejne miesiące produkt ING stawał się stopniowo
coraz bardziej atrakcyjny względem kredytów opartych na WIBOR. Było to w części
efektem odmiennej konstrukcji wskaźnika – WIRON 1M Stopa Składana stopniowo spadał
(odzwierciedlając przeszłe odczyty), podczas gdy WIBOR pozostawał stabilny po
jesiennej obniżce stóp procentowych.
W krótkiej historii zmiennoprocentowej hipoteki „zakotwiczonej”
w WIRON-ie zdarzył się także niezwykły epizod. Notowania wskaźnika z końca
grudnia mocno odbiegały od poprzednich odczytów. W efekcie WIRON 1M zaliczył
trwający jeden miesiąc dołek na poziomie o 0,2-0,3 pp. niższym niż w grudniu (i
potem lutym).
W ofercie ING Banku Śląskiego doprowadziło to do „hipotecznego ewenementu”,
o którym pisaliśmy na łamach Bankier.pl – kredyt ze zmienną stawką był przez
chwilę tańszy niż kredyt z okresowo stałym oprocentowaniem.
Dlaczego ING Bank Śląski wycofuje kredyty ze zmiennym
oprocentowaniem?
– Bank podjął tę decyzję, ponieważ chce ograniczyć poziom
niepewności klientów, co do ostatecznego kształtu reformy wskaźników
referencyjnych. Obecnie Komitet Sterujący Narodowej Grupy Roboczej (NGR), na
wniosek Ministerstwa Finansów, dokonuje przeglądu i analizy alternatywnych
stawek typu RFR, które potencjalnie mogą zastąpić stawkę WIBOR – tłumaczy Piotr
Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego.
Losy WIRON-u stanęły pod dużym znakiem zapytania już w
końcówce 2023 r. Najpierw wydłużono terminy zastąpienia WIBOR-u nowym
wskaźnikiem, a potem ponownie rozpoczęto przegląd kandydatów na jego miejsce. Kończą
się konsultacje publiczne w tej sprawie, a kandydatów jest łącznie pięciu. Obok
WIRON-u są to WIRF (Warszawski Indeks Rynku Finansowego) oraz WRR (Warsaw Repo
Rate) i dwa warianty ostatniej pary propozycji. Jak wskazał podczas czerwcowej
konferencji prasowej prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek, zwycięzcę
poznamy w najbliższych miesiącach. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że WIRON
nie należy do czołówki pretendentów.
Dla kredytobiorców ING, którzy mają w umowie odniesienie do
tego wskaźnika nie
oznacza to konieczności podpisywania aneksu. Kontrakty zawierają klauzulę wskazującą
zamiennik na wypadek zaprzestania publikowania miernika referencyjnego.
W których bankach dostaniesz kredyt hipoteczny ze zmiennym
oprocentowaniem?
Po decyzji ING Banku Śląskiego oferta kredytów hipotecznych
ze zmiennym oprocentowaniem ponownie się skurczy. Obecnie takiego produktu nie
mają w swoim menu Bank Millennium, BNP Paribas Bank oraz Velo Bank. Wnioskować
o finansowanie z oprocentowaniem bazującym na WIBOR można w:
- Alior Banku,
- Banku BPS,
- Banku Ochrony Środowiska,
- Banku Pekao,
- Banku Pocztowym,
- Citi Handlowym,
- Credit Agricole,
- mBanku,
- PKO Banku Polskim,
- Santander
Banku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS