A A+ A++

Do tej pory Marcin Maleszewski mógł pochwalić się dwoma zwycięstwami odkąd walczy w MMA. Tym razem musi dopisać do swojej listy porażkę.

Rybniczanin wczoraj walczył na gali EFM. Jego rywalem w 4. starciu był Tuomas Gronvall. Przed walką górnik z KWK Chwałowice zapewniał, że jest przygotowany na Fina, jednak i on nie czekał z założonymi rękami.

Zobacz także

Gronvall dominował w każdej z trzech rund i sprowadzał Maleszewskiego do parteru. Kontrolował przez cały czas pojedynek, a rybniczanin przyjął na siebie sporo mocnych ciosów, ale i wykazał się ambicją.

– Niestety, nie pykło, ale porażki uczą. Dzięki, że trzymaliście kciuki – podziękował kibicom Marcin Maleszewski.

Fani zawodnika pocieszali, ale i gratulowali mu:

– Dla Nas jesteś mistrzem!

– Szacun Marcin

– Marcinku zrobiłeś tyle, na ile Ci tego dnia przeciwnik pozwolił, trzeba wyciągnąć wnioski z tej porażki. Na pewno wrócisz silniejszy, zawsze za Tobą stoję murem wariacie, i wiem, że dopniesz swego ! Pozdrawiam z Panem Bogiem!

– Wielki szacunek, nie zawsze się wygrywa. Gdyby nie było takich doświadczeń, nikt nie byłby mistrzem. Dziękujemy za emocje.

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDOŚWIADCZASZ PRZEMOCY DOMOWEJ? TU ZNAJDZIESZ POMOC
Następny artykułAlergolog: Objawy alergiczne mogą być mylone z pierwszymi objawami COVID-19