A A+ A++

fot. czestochowa.budzet-obywatelski.eu

Jeżeli walka z pandemią okaże się skuteczna, być może już w 2021 roku uda się przywrócić wszystkim plenerowe wydarzenia. Sposobem na to mogłyby być dzielnicowe, nieduże koncerty. Zaproponowano je dla wszystkich części miasta…

Wpadliśmy na taki fajny pomysł, żeby w każdej dzielnicy Częstochowy odmrozić kulturę, bo pamiętajmy, że przez pandemię, która nas teraz wszystkich dotknęła rok 2020 można nazwać rokiem braku kultury. Mieliśmy bardzo mało imprez, które satysfakcjonowałyby młodzież i dorosłych. Teraz w zależności od dzielnicy, w której się mieszka, złożyliśmy w każdej dzielnicy projekt o nazwie przykładowo Festiwalowe koncerty na Błesznie i młodzież wyszła z inicjatywą, żeby zorganizować akcję.

kultura1711

Mówi jeden z pomysłodawców projektów Damian Trzeszkowski. Powodzenie przedsięwzięcia zależy w sporej mierze od częstochowian. Mieszkańcy od 13-go roku życia głosują w Budżecie Obywatelskim w tym tygodniu, drogą internetową. Festiwale dzielnicowe mają szansę odbyć się po prostu w przestrzeni każdego z osiedli…

Żebyśmy mogli wyjść do ludzi czy to przed bloki czy to przed działki, gdziekolwiek tylko się będzie dało i zorganizować coś fajnego, żeby odetchnąć od tego wszystkiego co się dzieje. W każdej dzielnicy można znaleźć festiwal, wszędzie nas można znaleźć i jest to coś, co zawsze definiowało nasze miasto jako miasto rozrywkowe i kulturalne. Zważywszy na to, że mieliśmy imprezy dla seniorów, studentów, licealistów a teraz tego nie ma.

1kultura1711

Dodaje Damian Trzeszkowski, jeden z inicjatorów festiwali w częstochowskich dzielnicach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa aranżacja podwórka przy ul. Jezuickiej
Następny artykułZmutowany koronawirus z Danii prawie wyeliminowany. Możliwe, że pojawił się w Polsce.