– Była dziewczyna o trzy lata starsza ode mnie. Była super fajna i miała fajny makijaż, bardzo wyrazisty. Miała na imię Justyna i bardzo mi się podobała. Justyna trochę mnie snobowała, mimo, że tańczyłem główną rolę w przedstawieniu. Do tej pory pamiętam, że się głupio czułem, bo myślałem, że jestem interesującym facetem. Ale nie dla Justyny – zwierzył się przed kamerami Misha Kostrzewski.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS