Minister finansów odmówił dodatkowej pomocy dla Kalisza. Prezydent miasta skarżył się na opłakany stan budżetu przez zmniejszanie subwencji. Samorządy traciły dochody za sprawą decyzji rządów PiS, ale Krystian Kinastowski kontynuuje koalicję z partią Kaczyńskiego.
– Bez wsparcia z budżetu państwa, problemy w realizacji zadań publicznych miasta Kalisza będą się pogłębiać, co doprowadzi samorząd do sytuacji krytycznej – ostrzegał Krystian Kinastowski, prezydent blisko stutysięcznego Kalisza w piśmie skierowanym do ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Ten dramatyczny apel wysłał w kwietniu, zaledwie dwa dni po wygranych przez niego wyborach i reelekcji.
– Wcześniej tak nie dramatyzował, bo rządził PiS, który jest koalicjantem Kinastowskiego w radzie miasta – wytykają prezydentowi miasta radni Koalicji Obywatelskiej, która pozostaje w opozycji. Przypominają, że to za rządów PiS samorządy traciły najwięcej dochodów, bowiem partia Jarosława Kaczyńskiego centralizowała finanse publiczne i rozdzielała je uznaniowo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS