A A+ A++

Każdy osoba zasługuje na miłość – bez względu na rasę, orientację seksualną, wygląd, sposób patrzenie na otaczającą rzeczywistość, poziom sprawności intelektualnej. Mimo zróżnicowania dyktowanego swoistą neurobiologią mózgu oraz warunkami środowiska, w których jesteśmy wychowywani, większość z nas napotka na swojej drodze, „słodką przeszkodę” – miłości.

Koncepcja neuroróżnorodności, promowana między innymi przez Simona Barona-Cohen’a zakłada, że to że się różnimy ma ewolucyjny sens. Symbolem neuroróżnorodności jest niebieski znak nieskończoności. Światu potrzebny jest „koloryt”. Zróżnicowanie neurobiologiczne sprzyja postępowi, dlatego ewolucja zachowuje pełną paletę różnorodności. Dziś przyglądamy się jednemu z tonów palety neuroróżnorodności.

Spróbujemy namalować obraz, którego tematem przewodnim będzie miłości, seksualność, bliskość osób w spektrum autyzmu.

Czy osób ze spektrum autyzmu jest dużo?

Według raportu Centers for Disease Control and Prevention z 2021 roku z badań przeprowadzonych w USA – 1 na 44 dzieci jest zdiagnozowane jako autystyczne – w statystykach zdecydowanie przeważają chłopcy.

Ale statystyki te dotyczą osób zdiagnozowanych, będących przynajmniej okresowo pod opieką specjalistyczną. Ze względu na nadal niską świadomość tematyki, do diagnozy trafiają osoby z dużą ilością i dużym nasileniem cech autystycznych.

Jak wygląda sytuacja w Polsce? Świadomość, czym jest spektrum autyzmu jest mała, zwłaszcza wśród osób niezajmujących się specjalistyczną opieka psychiatryczno-psychologiczną. W Polsce osoby wysokofunkcjonujące ze spektrum autyzmu wrzucane są do worka z osobami z dużą ilością objawów atypowych, zdarzają się sytuacje etykietowania. W moim gabinecie bardzo często pojawiają się dorosłe osoby ze spektrum autyzmu, które nie zostały „wyłapane” przez personel placówek medycznych, placówek edukacyjnych, rodzinę i poddane diagnozie w okresie dzieciństwa, choć wsparcia wymagały.

W dorosłości proszą o pomoc, często z powodu zaburzeń współistniejących – lęków, depresji, fobii społecznej lub właśnie problemów w relacjach międzyludzkich, związanych z bliskością, samotnością, ale i trudnościami z utrzymaniem zatrudnienia.

Doświadczanie moje oraz moich kolegów i koleżanek z całego świata pokazuje, że osób tych jest dużo. Ile? Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Pewnie zostanie to na zawsze słodką statystyczną tajemnicą.

Czym jest spektrum autyzmu?

Spektrum autyzmu to inny sposób patrzenia na świat, przetwarzania i uporządkowywania informacji z fokusem na fakty, szczegóły, konkrety, większa potrzeba niezmienności i rutyny, zaburzania w polu komunikacji i przetwarzania emocjonalnego, ale i wyjątkowe talenty i umiejętności.

Spektrum autyzmu ma jasne i ciemne strony. W tym artykule skupiać się będę na wysokofunkcjonujących mężczyznach ze spektrum autyzmu – Zespołem Aspergera oraz autyzmem atypowym. Znajdą się tu również osoby z fenotypem autystycznym. Ich liczba to szara strefa statystyczna. Grupa tych osób jest bardzo zróżnicowana, co do ilości i nasilenia cech ze spektrum autyzmu. Obraz spektrum autyzmu u danej osoby to kalejdoskop cech normotypowych oraz atypowych – można być trochę autystycznym lub bardzo.

Spektrum autyzm to pojęcie uciekające od ujęcia 0-1, daje obraz odcieni szarości jakie występują naturalnie w ogólnej populacji.

Osoby mniej autystyczne, a takim są np. osoby z Zespołem Aspergera, jak najbardziej będą szukały bliskich relacji i budowały je. Do osób takich należał np. Hans Christian Andersen, Albert Einstein, ale i Bill Gates.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChcą uporządkować reklamy w mieście. Rada Miasta przyjęła uchwałę krajobrazową. Będą spore zmiany
Następny artykułInauguracja Sezonu Kulturalnego 2022/2023 Miejskiego Ośrodka Kultury w Zambrowie (foto, wideo)