Wyrzucanie śmieci do lasu może kosztować do 30 tys. zł. Sprawca będzie musiał po sobie posprzątać.
Dzisiejsze kary za wykroczenia i przestępstwa przeciwko środowisku nie działają – uważa rząd i szykuje zmiany. Będzie drożej i surowiej. Powód? Zanieczyszczanie wód i powietrza, nielegalne wysypiska odpadów czy ich transport.
Niszczysz, to płacisz
Zmiany wpisano właśnie do wykazu prac legislacyjnych rządu. Mają być gotowe pod koniec roku. Co proponuje rząd? Otóż w wyroku skazującym za przestępstwo przeciwko środowisku obowiązkowa ma być nawiązka – od 10 tys. zł do 10 mln zł. Pieniądze trafią do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zostaną wydane na usuwanie skutków działalności przestępczej oraz na programy mające na celu poprawę jakości powietrza w Polce. A jest co robić. Dowód? Policyjne statystyki dzikich wysypisk śmieci. W 2018 r. było ich 5340 ,a w 2020 r. już 9006.
Czytaj też:
Doświadczenia na zwierzętach z ograniczeniami – rząd przyjął projekt ustawy
– Skoro twarde statystyki, pokazują, że dziś to pod…
Artykuł dostępny tylko dla e-prenumeratorów “Rzeczpospolitej”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS