A A+ A++

Proboszcz z Cięciny, wioski niedaleko Żywca, najpierw miał powiedzieć, na kogo nie należy głosować 15 października, a potem łajał tych, którzy zagłosowali inaczej.

Proboszczem w Cięcinie jest od 2020 roku ks. Henryk Zątek. Ten duchowny z doktoratem z teologii zdążył już dać się poznać swoim parafianom z tego, że wygłasza w kościele mowy na tematy polityczne. Tak się zdarzyło tuż przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi, a także zaraz po ogłoszeniu ich wyników.

Proboszcz nie może się pogodzić z nauczaniem papieża

W mediach społecznościowych można znaleźć m.in. relację jednego z parafian, który wybrał się tam na mszę już po wyborach 15 października. Mężczyzna wylicza, co ksiądz proboszcz miał do powiedzenia na ogłoszeniach duszpasterskich. A były to m.in. takie kwestie: “tydzień temu mówił, czym się kierować w wyborach”, “mówił, na kogo on by nigdy w życiu nie głosował”, “nie może pogodzić się w wielu kwestiach z nauczaniem papieża Franciszka”,  “Konstytucja to papier, w którym wszystko można napisać”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWikęd Luzino wgrywa w meczu o 'sześć punktów'! Piłkarze Stolema Gniewino też w dobrych nastrojach
Następny artykułCzy 1 listopada katolik ma obowiązek iść na mszę?