Mieszkańcy Krosna i powiatu są aktywni na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa

W ubiegłym roku krośnieńscy policjanci otrzymali ponad pół tysiąca zgłoszeń za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Mundurowi zapewniają, że każdy wpis został zweryfikowany.

Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa powstała w 2016 roku. Nie tylko policjanci dobrze oceniają jej funkcjonowanie. O tym, że jest potrzebna świadczy ilość wpisów.

W 2020 roku mieszkańcy Krosna i powiatu wskazali łącznie 594 zagrożenia, które w ich ocenie miały wpływ na poziom bezpieczeństwa.

– Najczęściej zgłaszane nieprawidłowości dotyczyły parkowania pojazdów, przekraczania dozwolonej prędkości przez kierujących, spożywania alkoholu w miejscach zabronionych oraz niewłaściwej infrastruktury drogowej – wylicza asp. sztab. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.

Rzecznik krośnieńskiej policji zaznacza, że są to istotne problemy, czy zagrożenia z punktu widzenia mieszkańca osiedla, miejscowości, gminy.

– Każde zagrożenie jest weryfikowane, na każde musimy w jakiś sposób zareagować – tłumaczy asp. sztab. Paweł Buczyński.

Jak działa Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa?

Obsługa interaktywnej mapy, która dostępna jest TUTAJ, jest bardzo prosta. Wystarczy zaznaczyć na niej miejsce i wybrać rodzaj zagrożenia. Zgłoszenia są anonimowe.

– Nanosząc zagrożenie przekazujemy policjantom informacje o niepokojących nas zjawiskach – tłumaczy asp. sztab. Paweł Buczyński. – Policja ma 3 dni na podjęcie zgłoszenia i 7 dni na jego weryfikację.

W każdej komendzie jest koordynator, który zajmuje się obsługą mapy. – To on kieruje sprawy do konkretnych wydziałów – tłumaczy asp. sztab. Paweł Buczyński. – Jeśli  na przykład zgłoszenie dotyczy nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wówczas działają policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, natomiast jeśli mają charakter bardziej porządkowy to zajmują się tym dzielnicowi bądź policjanci Wydziału Patrolowego.

Policja zaznacza, że mapa nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji. – W tego typu przypadkach należy korzystać z numeru alarmowego 112 – mówi Paweł Buczyński.

tom

Zgłoś naruszenie/Błąd