Miedziane serce wypełniło się dobrocią

Tego chyba nikt się nie spodziewał. W ciągu niespełna czterech dni stojący na polkowickim rynku kosz na plastikowe nakrętki jest praktycznie pełny. To piękny gest ze strony każdego, kto wrzucił do niego choć jedną „cegiełkę”.

Od środy, 20 maja, kiedy to miedziany kosz w kształcie serca stanął na polkowickim rynku, bez przerwy ktoś przychodził i wrzucał do środka plastikowe nakrętki. W piątek np. była grupa z Aquaparku, w towarzystwie foki. W sobotnie popołudnie spotkaliśmy mieszkankę miasta, która od lat zbiera plastikowe nakrętki. Przyniosła pełną reklamówkę.

– Przedtem dawałam nakrętki córce, która zanosiła je do szkoły, teraz uzbierał się cały pojemnik i nie wiedziałam, co z nimi zrobić. Ale dowiedziałam się, że jest taki kosz w rynku. To bardzo dobry pomysł – powiedziała polkowiczanka.

Przypomnijmy, miedziany kosz powstał dzięki współpracy gminy Polkowice i KGHM ZANAM, a pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był Mariusz Zybaczyński, wiceprzewodniczący rady miejskiej, jednocześnie pracownik tego zakładu.

Wrzucając do pojemnika plastikowe nakrętki każdy może pomóc potrzebującym i dbać o środowisko.

– Pierwszym bohaterem jest Gracjanek, dla niego zbierane będą nakrętki, a potem dla kolejnych potrzebujących – mówił Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic podczas rozpoczęcia akcji. – Ten charytatywny cel łączy się też z edukacją ekologiczną, która jest bardzo ważna.

Konstrukcję wykonali pracownicy KGHM ZANAM, a jak podkreślił Bernard Cichocki, prezes zarządu spółki, firma chce być „nie tylko dobrym pracodawcą, ale też dobrym sąsiadem”.

Miedzianym koszem opiekuje się Polkowickie Centrum Wolontariatu wspólnie z Centrum Kultury. Jak nam powiedział Bogusław Godlewski, dyrektor CK, w poniedziałek pojemnik zostanie opróżniony.

🔊 Czytaj treść posta

Zgłoś naruszenie/Błąd