Czesław Michniewicz ogłosił nazwiska 39 graczy powołanych na czerwcowe mecze Ligi Narodów. Selekcjoner wyjaśnia swoje wybory a także odnosi się do możliwego transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony.
Piotr Koźmiński
Newspix
/ LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
/ Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Przed Czesławem Michniewiczem piętnaście dni zgrupowania i cztery mecze w ramach Ligi Narodów. Dwa u siebie i dwa na wyjeździe.
Zaczniemy starciem z Walią we Wrocławiu (1 czerwca), 8 czerwca zmierzymy się z Belgią (wyjazd), następnie z Holandią (11.06, wyjazd) i na koniec z Belgią (15 czerwca, Warszawa).
Między innymi stąd tak szeroki skład, który pozwoli Michniewiczowi na przegląd wojsk przed mundialem w Katarze. – Wiadomo, że nie każdy piłkarz może liczyć na występ, ale mimo tego wszyscy zadeklarowali chęć udziału w zgrupowaniu – podkreślił selekcjoner.
On już do Rosji nie wróci!
A co do obecności Sebastiana Szymańskiego to wiadomo, że kontynuowanie gry w lidze rosyjskiej budzi kontrowersje, a ewentualne pozostanie w tym kraju na kolejny sezon stanowiłoby na pewno olbrzymi problem dla jego przyszłości w reprezentacji.
ZOBACZ WIDEO: Z Pierwszej Piłki #8: co dalej z Lewandowskim? Transfer na horyzoncie
– Rozmawiałem z Sebastianem. Plan jest taki, że po ostatnim meczu w Rosji Szymański przyleci do Polski już z wszystkimi bagażami. Tak, żeby nie musiał tam już wracać. Bo jego odejście jest bardzo prawdopodobne – wytłumaczył selekcjoner.
Rybus? To byłoby niepotrzebne zamieszanie
W kadrze zabrakło za to innego reprezentanta z ligi rosyjskiej, Macieja Rybusa. – W tym przypadku poczekamy na wyjaśnienie jego sytuacji klubowej. Kończy mu się kontrakt z Lokomotiwem Moskwa, ma propozycję przedłużenia stamtąd, są też oferty z innych klubów ligi rosyjskiej. I oczywiście z innych lig. Poczekamy, aż to się wyjaśni, żeby ta sprawa nie zdominowała nam zgrupowania, nie wprowadziła niepotrzebnego zamieszania – wyjaśnił Michniewicz.
Ciekawa sytuacja jest też z Grzegorzem Krychowiakiem, który jest wprawdzie wypożyczony do AEK Ateny, ale… – Po sezonie ma wrócić do Krasnodaru. W związku z tym po meczu z Holandią dostanie od nas wolne, czyli nie zagra w ostatnim meczu z Belgią. Bo Grzesiek tydzień po tym meczu z Holendrami musi się już zgłosić w klubie. Potrzebuje więc trochę odpoczynku na wypadek, gdyby miał tam od razu zacząć przygotowania.
Co ze Sloniną? Amerykanie nie odpuszczają
Ciekawym, nowym nazwiskiem w kadrze jest też 18-letni Gabriel Slonina, bramkarz Chicago Fire, którego powołaniami do kadry kuszą i Amerykanie, i Polacy. – Czy Slonina przyleci na zgrupowanie? Mam nadzieję, że tak. Zarezerwowaliśmy mu już bilet, nie miał zastrzeżeń do zaproponowanych dat. Wiadomo, że Amerykanie też go kuszą, ich selekcjoner był ostatnio w Chicago trzy dni, przekonywał go. Wiadomo, że Amerykanie mają za 4 lata mundial u siebie i obiecują mu występ na tym turnieju. Ja go zapytałem, czy jak mu wyślemy powołanie, to przyleci. Odpowiedział, że tak – ujawnił Michniewicz.
O Piotra Zielińskiego selekcjoner się nie martwi
Zalewski top, o Zielińskiego nie ma się co martwić
W kadrze znalazł się też Nicola Zalewski, odkrycie ostatnich tygodni w AS Roma.
– Widzę Nicolę jako zawodnika ofensywnego. Świetnie gra jeden na jeden, na małej przestrzeni, ma mnóstwo atutów… To odkrycie Jose Mourinho, który bardzo go chwali. I niech Jose będzie tam jak najdłużej, bo to oznacza kolejne minuty dla Zalewskiego. Generalnie przypomina mi Piotra Zielińskiego.
A propos tego ostatniego gracza. “Zielek” ma ostatnio słabszy okres w Napoli. – Ale o Piotrka się nie martwię. Albo obroni się w Napoli, albo odejdzie do innego klubu i też sobie poradzi – uspokaja selekcjoner.
Ile spotkań zagra Lewandowski?
Czesław Michniewicz odniósł się też do klubowej sytuacji kapitana kadry, Roberta Lewandowskiego. – Robert zapewnił mnie, że nic nie jest przesądzone, ale jest szansa, że odejdzie z Bayernu. A czy chciałbym, żeby zagrał w Barcelonie? Pewnie, że chciałbym Polaka w Barcelonie. Ale przecież Bayern to też świetny klub. A ostateczna decyzja będzie należeć do niego.
A co do tego, w których meczach Ligi Narodów zagra Lewandowski, nie ma jeszcze decyzji. – Porozmawiamy o tym na zgrupowaniu. Na tym etapie to nie ma sensu – wyjaśnił Michniewicz.
Nie ma jeszcze decyzji, w których meczach Ligi Narodów i w jakim wymiarze czasowym zagra Robert Lewandowski
Każdy bramkarz coś zagra
– Natomiast co do bramkarzy, to plan jest taki, aby każdy zagrał w jednym meczu. Wojtek Szczęsny wystąpi z Belgią u siebie, a co do pozostałych spotkań to dopiero ustalimy – poinformował Michniewicz.
Co ciekawe, niektórzy kadrowicze najbliższe zgrupowanie i mecze będą “przeplatali” ślubami. Karol Świderski sam stanie na ślubnym kobiercu, a Matty Cash ma w tym czasie ślub brata. Gracz Aston Villi “wyskoczy” więc na uroczystość, ale niedługo potem wróci do reprezentacji.
Przed mundialem możemy zagrać z Chile
Selekcjoner na koniec zdradził też, że Polska rozmawia z kilkoma federacjami z Ameryki Południowej na temat sparingu tuż przed mistrzostwami świata. W grę wchodziły Brazylia, Kolumbia, Peru, ale najbliżej nam do sparingu z Chile.
A jeśli chodzi o listę powołanych na mundial, to regulamin FIFA stanowi, że do 26 października trzeba zgłosić wstępną listę 50 piłkarzy, którzy będą brani pod uwagę, a do 14 listopada ostateczną kadrę na mundial, złożoną z 26 graczy (w tym gronie musi być co najmniej trzech bramkarzy).
Czerwcowe mecze Polski w Lidze Narodów UEFA:
01.06 – Polska – Walia (Wrocław)
08.06 – Belgia – Polska (Bruksela)
11.06 – Holandia – Polska (Rotterdam)
14.06 – Polska – Belgia (Warszawa)
Piotr Koźmiński, WP SportoweFakty
Zaczyna się! Barcelona idzie po Lewandowskiego
Nawałka mocno o sytuacji Lewandowskiego!
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyReprezentacja Polski
Piłka nożna
Polska
Czesław Michniewicz
Robert Lewandowski
Maciej Rybus
Grzegorz Krychowiak
Sebastian Szymański
Piotr Zieliński
Karol Świderski
Nicola Zalewski
Gabriel Slonina
Matty Cash
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ