A A+ A++

Gdy otrzymał od Marty Manowskiej stertę listów, od razu odłożył jeden z nich. Powiedział zaskoczonej prowadzącej, że bez względu na to, co w nim przeczyta, zaprosi jego nadawczynię na randkę. Nie musiał pluć sobie w brodę, list go oczarował, a dziewczyna ze zdjęć skradła jego serce.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKamil Glik kontuzjowany
Następny artykułArcybiskup Szewczuk: Dziś na Ukrainie nie ma zapleczy