Przy pl. Wolności działa nowa, niewielka, ale ciekawa kawiarnia z cukiernią w Bydgoszczy. Wypijemy tu m.in. kawę popularną w Ukrainie albo zjemy ciasto w kształcie jabłka czy granatu.
– Własna kawiarnia od lat była moim marzeniem – mówi Oleksandr Mytkowski, współwłaściciel Mi Amor. Przyjechał z Ukrainy do Bydgoszczy w 2016 r., za pracą. I postanowił zostać na dobre. Podejmował się różnych zajęć, w końcu zdecydował się spełnić swoje marzenie. Najpierw jesienią otworzył Mi Amor przy ul. Dworcowej. – Miałem do dyspozycji naprawdę niewielki, ciasny lokal – opowiada. – Potrzebowałem większej przestrzeni. Dlatego połączyłem siły z cukiernią Finik, działamy we wspólnym lokalu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS