A A+ A++

Lionel Messi udzielił dość niecodziennego wywiadu. W roli dziennikarza TUDN (stacja nadająca po hiszpański w amerykańskiej TV) wystąpił były reprezentant Bułgarii i były gracz Barcelony Christo Stoiczkow. Panowie poruszyli wiele wątków, ale nie zabrakło też pytań o zbliżający się mundial, na którym reprezentacja Argentyny zmierzy się między innymi z Polską.

Albicelestes są ostatnio w znakomitej formie. Mistrzowie Ameryki Południowej nie przegrał już 34 meczów z rzędu. Ostatnio pokonali w spotkaniu towarzyskim Honduras 3:0, a Messi strzelił dwa gole. Kapitan argentyńskiej kadry został zapytany o szanse swojej reprezentacji na mistrzostwach świata w Katarze.

Jestem optymistą. Znamy się w reprezentacji i gramy z dużą swobodą. Naszym celem jest kontynuowanie tej drogi. Wiemy, że turniej w Katarze będzie bardzo trudny. Ważne będą tam drobne szczegóły. Jesteśmy na to przygotowani. Największą różnicą w stosunku do lat poprzednich jest to, że niedawno wygraliśmy Copa America (w 2021 roku – przyp. red.), a to wszystko zmieniło. Mamy więcej automatyzmów i pewności siebie – podkreślił gwiazdor PSG.

Messi wypowiedział się też na temat składu grupy C, w której Argentyńczycy zagrają na turnieju w Katarze z: Arabią Saudyjską (22.11), Meksykiem (26.11) i Polską (30.11).

Mamy bardzo trudną grupę, zdajemy sobie z tego sprawę. Bardzo ważne jest, aby zacząć od wygrania pierwszego meczu. To da nam dużo spokoju – dodał 35-latek, dla którego zbliżający się turniej będzie już piątym mundialem. Z nim w składzie Argentyna najwyżej była w 2014 roku, kiedy w finale przegrała z Niemcami 0:1 po dogrywce.

WIĘCEJ O MESSIM:

Fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMasowy grób w Kozaczej Łopani. Może w nim spoczywać 100 osób
Następny artykuł“Ile trzeba mieć w sobie pogardy, żeby powiedzieć: 'Źle wybrali'?” Duda o wyborach we Włoszech