A A+ A++

Aktualny mistrz świata Formuły E Nyck de Vries rozpoczął sezon 21/22 od zwycięstwa, ale od tego czasu nie finiszował w wyścigach wyżej niż na szóstym miejscu. Jednak na lotnisku Tempelhof Holender przypomniał sobie swoją prędkość i wygrał rywalizację w ramach Berlin E-Prix II.

Kluczem do sukcesu był dla niego świetny start. De Vries ruszył lepiej z trzeciego pola niż jego dwaj rywale z pierwszego rzędu Edoardo Mortara i Robin Frijns. Wykorzystał wolne miejsce między bolidem Mortary a betonową bandą na dojeździe do pierwszego zakrętu i wskoczył na pierwsze miejsce.

Zwycięzca sobotniego wyścigu gonił kierowcę Mercedesa aż do samego końca zawodów, ale ta kolejność już nie uległa zmianie, oczywiście poza kilkoma okrążeniami, kiedy kierowcy wjeżdżali w strefę aktywacji trybu ataku.

De Vries triumfował po raz czwarty w karierze. Natomiast reprezentant Venturi, klienckiej stajni Mercedesa, dzięki kolejnemu podium awansował na drugą pozycję w klasyfikacji sezonu.

Sukces Mercedesa dopełnił Stoffel Vandoorne, który na trzecie miejsce przedarł się po starcie z siódmego pola. Lider tegorocznych mistrzostw długo naciskał na Lucasa di Grassiego jadącego w aucie w barwach Venturi i wyprzedził go tuż przed finiszem.

Najlepszym z reszty na piątej lokacie był Robin Frijns z Envision, któremu udało się zaoszczędzić trochę więcej energii na finał i tym samym wyprzedzić Olivera Rowlanda i António Felixa da Costę.

Da Costa i jego partner z Techeetah Jean-Eric Vergne, a także kierowca Porsche Andre Lotterer, jechali początkowo w ścisłej czołówce, ale stopniowo spadali na sam dół pierwszej dziesiątki w miarę postępu wyścigu. Oliver Rowland był siódmy przed Lottererem, Vergne’em i Mitchem Evansem

Wyścig ukończyła cała stawka, w której ostatni był Antonio Giovinazzi.

Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Stoffel Vandoorne, mając na koncie 111 oczek. Za nim plasują się Mortara (99 punktów) i Vergne (95 punktów).

Formuła E wróci do akcji w pierwszy weekend czerwca w Indonezji.

Czytaj również:

WYNIKI

 

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułArtbud IV liga: Obra Kościan – Mieszko Gniezno 0-0
Następny artykułBGK myśli o uruchomieniu biura maklerskiego