A A+ A++

To pierwszy test, w którym sprawdzam auto elektryczne w terenie. Czy układ dwusilnikowy jest równie dobry, jak klasyczny napęd na cztery koła? Jakie ma zalety, a jakie wady? Na razie odpowiem na te pytania na przykładzie mało terenowego Mercedesa EQC, ale będą też inne.

Mercedes EQC został wyposażony w napęd elektryczny dwusilnikowy o łącznej mocy ponad 400 KM. Do tego 760 Nm jest parametrem bardzo przekonującym, ale kto o offroadzie wie choć trochę, temu z pewnością zapali się lampka przy informacji, że samochód nie ma skrzyni biegów, a tylko jedno przełożenie zarówno do powolnego toczenia się, jak i jazdy z prędkością 180 km/h. Czy to wystarczy, by pokonać trudniejsze przeszkody? Czy nadmiar elektroniki nie spowoduje utknięcia w błocie?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
1 Komentarz
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
iza
Gość
2 lat temu

Mam słabość do luksusowych aut ale zdecydowanie wolę porsche. I nie mam wątpliwości że taycan z Porsche Centrum Sopot okazuje się świetnym samochodem elektrycznym dla mnie to auto idealne.

Poprzedni artykułMały Książę w weekend w TLiA
Następny artykułPolacy pracują nad nowatorską metodą leczenia bólu nowotworowego