Bayern Monachium bardzo dobrze rozpoczął nowy sezon. Drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna nie przegrała jeszcze żadnego spotkania i tylko raz straciła punkty – w 1. kolejce Bundesligi zremisowała z Borussią Moenchengladbach 1:1. Ponadto monachijczycy sięgnęli już po pierwsze trofeum – Superpuchar Niemiec po pokonaniu 3:1 Borussii Dortmund w finale. W ostatnim spotkaniu ligowym mistrzowie Niemiec potwierdzili swoją moc, rozbijając VfL Bochum 7:0.
Francuz na wylocie z Bayernu Monachium. Władze mają już na oku następcę
Wraz z nowym sezonem rozkręcają się także działacze Bayernu. Władze klubu z Monachium usiadły już do negocjacji nowych kontraktów z zawodnikami i udało im się już porozumieć w wielu przypadkach. Między innymi do 2025 roku przedłużono kontrakt z Leonem Goretzką.
Niestety nie ze wszystkimi jest tak łatwo. Władze Bayernu mają problem z porozumieniem się z Kingsleyem Comanem. Problemem są ogromne oczekiwania finansowe Francuza, który zażądał zarobków na poziomie Roberta Lewandowskiego, czyli około 23 milionów euro. Działacze nie są w stanie przystać na takie warunki, więc prawdopodobnie będą chcieli jak najszybciej pozbyć się skrzydłowego, którego kontakt kończy się 30 czerwca 2023 roku.
Niemieckie media informują, że Bayern rozpoczął już poszukiwania następcy Comana. Według dziennikarzy “Tageszeitung” może nim zostać Luis Diaz z FC Porto. Kolumbijczyk w ostatnim czasie stał się wielką gwiazdą w Portugalii i zbiera wiele pochlebnych recenzji. W tym sezonie ma już na swoim koncie pięć bramek i jedną asystę w siedmiu spotkaniach. Jego aktualny kontrakt z wicemistrzami Portugalii obowiązuje do czerwca 2024 roku. W związku z tym działacze portugalskiego klubu oczekiwaliby za niego kwoty około 40 milionów euro, co w przypadku sprzedaży Comana nie powinno być problemem dla Bayernu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS