A A+ A++

McLaren nie zgubił swojej formy z drugiej połowy zeszłorocznego sezonu. Przygotowane poprawki pozwoliły wtedy na imponujący progres i dźwignięcie zespołu z niemal samego końca stawki.

Ekipa z Woking na stałe dołączyła do szeroko pojętej czołówki, a Lando Norris triumfował w Miami i doczekał się upragnionego zwycięstwa w Formule 1. W Kanadzie również prowadził, ale lepszy okazał się Max Verstappen.

Po wyścigu w Montrealu Norris czuł niedosyt. Pytany przez Motorsport.com czy rozczarowanie drugą pozycją to znak dobrych czasów w McLarenie, szef zespołu Andrea Stella odparł:

– Taki rodzaj rozczarowania brakiem zwycięstwa, które było możliwe, świadczy o długiej drodze, jaką przebył zespół. Regularnie walczymy o podium, a czasami o wygraną.

– Jednocześnie patrzę na pozytywy, a tych jest sporo. Zespół konsekwentnie utrzymuje swoją konkurencyjność, pomimo różnych torów i warunków. A to nigdy nie jest pewne. To nie tak, że dostaniesz coś za zasługi. W każdym wyścigu musisz od nowa zapracować.

Czytaj również:

– Generalnie najlepiej by było uczynić samochód trochę szybszym i być w pozycji walki o zwycięstwo niezależnie od warunków czy charakterystyki toru. A teraz [w Kanadzie] Mercedes po suchym był od nas szybszy. Nadal więc nie jesteśmy w stanie wygrać na zasadzie czystych osiągów.

Stella ujawnił, że w Woking szykowane są już poprawki MCL38 i pierwsze z nich pojawią się w Barcelonie.

– Mamy pewne poprawki na najbliższe wyścigi, ale nie będą to duże pakiety. Raczej pojedyncze komponenty, w których znaleźliśmy trochę osiągów i zamiast czekać aż wszystko będzie gotowe, po kolei będziemy przywozić je na tor. Nie powiem więc co dokładnie, ale w trakcie kilku następnych wyścigów zobaczymy trochę nowych części.

Lando Norris, McLaren MCL38, Max Verstappen, Red Bull Racing RB20

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

McLaren wrócił w zeszłym roku do czołówki po długich latach pełnych problemów i niespełnioną nadzieją w postaci dubletu w Grand Prix Włoch w 2021 roku. Na pytanie o nastroje i pewność siebie, Stella odpowiedział:

– Pewność siebie na pewno rośnie, ale na niej samej daleko się nie zajedzie. Może pomóc przy projektowaniu części. Jesteś pewny siebie, bardziej energiczny. Pracujesz ciężej, ponieważ dobre wyniki cieszą i chcesz więcej. To element motywacyjny. Jednak konkurencyjny, i to stale, będziesz, gdy wykonasz dobrą pracę. Projektujesz dobrej jakości części, solidnie przeprowadzasz wszystkie procesy, stabilnie jeździsz.

– Pewność siebie jest pomocna, aby mieć energię potrzebną do wszystkich tych procesów. Wszędzie pomaga. Mechanikom od pit stopów, kierowcom…Każdy sportowiec w strefie komfortu spisuje się lepiej. Jednak, jak już powiedziałem, nie można na niej polegać. Polega się na dobrej pracy i takie nastawienie musimy zachować w McLarenie.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZaproszenie na Mistrzostwa Gminy Grajewo w Piłce Nożnej
Następny artykułInnowacyjne podejście do gry sportowej. Oto Copa City