Pełen wrażeń rok Matteo Berrettiniego mógł dobiec końca po tym, jak Włoch wycofał się z przyszłotygodniowego turnieju Moselle Open. Berrettini stoczył zacięty pojedynek z Aleksiejem Popyrinem w pierwszej rundzie trwającego Paris Masters. Przegrał pojedynek wielkich serwerów 5-7, 6-7. Popyrin następnie pokonał Daniila Miedwiediewa w kolejnej rundzie.
Ostatni turniej Masters 1000 w tym roku w Paryżu był jego pierwszym od czasu ogłoszenia rozstania z trenerem Francisco Roigiem, który wcześniej był długoletnim członkiem zespołu Rafaela Nadala.
Ogłoszenie to było zaskakujące, ponieważ Berrettini odniósł kilka znaczących sukcesów, odkąd Roig dołączył do niego na początku sezonu, chociaż ich pierwszy wspólny turniej odbył się dopiero w marcu z powodu kontuzji.
Roig był specjalistą od kortów ziemnych podczas swojej kariery i zyskałby dodatkową wiedzę dzięki pracy z Nadalem, najlepszym graczem na kortach ziemnych w historii tenisa, przez tak wiele lat.
Dlatego też można było oczekiwać, że Berrettini osiągnie imponujące wyniki na kortach ziemnych w 2024 roku, ale wicemistrz Wimbledonu z 2021 roku prawdopodobnie przekroczył w tym roku nawet własne oczekiwania.
Pierwszy turniej na kortach ziemnych Berrettiniego w tym sezonie i trzeci od czasu jego powrotu po kontuzji odbył się podczas Moroccan Open w Marrakeszu. Jakakolwiek rdza nie przeszkodziła mu w zdobyciu tytułu, pokonując w finale Roberto Carballesa Baenę.
Kolejne sukcesy przyszły w lipcu. Berrettini wygrał dwa kolejne turnieje na kortach ziemnych i rozpoczął 10-meczową passę zwycięstw w Swiss Open w Gstaad i Austrian Open w Kitzbuhel.
28-latek dotarł również do finału w poprzednim miesiącu na trawie w Stuttgart Open. W finale pokonał Jacka Drapera, który w przyszłym roku chce wstrząsnąć Carlosem Alcarazem i Jannikiem Sinnerem.
Co prawda od tego czasu wyniki Berrettiniego nie były już tak dobre, ale zdobycie trzech tytułów i tak sprawiło, że rozstanie z Roigiem było bardzo zaskakujące. Wydawało się, że dobrze pracowali jako partnerzy.
Rozstanie Berrettiniego z Roigiem prawdopodobnie nie odegrało znaczącej roli w jego porażce z Popyrinem na Paris Masters. Włoch grał całkiem nieźle przez cały mecz, ale Popyrin w najważniejszych momentach prezentował znakomity tenis.
Teraz potwierdzono, że Berrettini nie weźmie udziału w Moselle Open w Metz, jednym z dwóch ostatnich turniejów w kalendarzu ATP przed rozpoczęciem prestiżowych finałów ATP.
Nie podano oficjalnego powodu decyzji Berrettiniego o rezygnacji z gry w Metz. Może to być po prostu naturalne miejsce na zakończenie sezonu po rozstaniu z Roigiem. Teraz może skupić się na wyborze nowego trenera na okres poza sezonem.
Włochy są jedną z ośmiu drużyn w nadchodzących finałach Pucharu Davisa. Berrettini odegrał w tym znaczącą rolę dzięki imponującym występom we wrześniowych kwalifikacjach, kiedy Jannik Sinner był nieobecny po wygraniu US Open.
Berrettini nie znalazł się jednak w składzie włoskiej drużyny na finały Pucharu Davisa. Możliwość kontuzji lub wycofania się z innych powodów oznacza, że jego rok jeszcze się oficjalnie nie skończył, ale fani prawdopodobnie zobaczą go ponownie w sezonie 2025.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS