W Szkole Podstawowej nr 221 z oddziałami integracyjnymi im. Barbary Bronisławy Czarnowskiej w Warszawie dr Mateusz Dębowski oraz Filip Majewski uczą matematyki w sposób eksperymentalny. Pomysłodawcami tej metody są naukowcy związani z Uniwersytetem Warszawskim – dr Jerzy Bednarczuk i dr hab. Wojciech Guzicki. Matematyki według tego programu zaczyna uczyć się bez rozwiązywania równań.
To nie wszystko, co mamy dla Ciebie w TOK FM Premium. Spróbuj, posłuchaj i skorzystaj z oferty “taniej na zawsze”. Wejdź tutaj, by znaleźć szczegóły >>
– Nasi uczniowie nie są przypadkowi – zapewnił Filip Majewski. Matematyk wyjaśniał, że do takiej klasy trafiają uczniowie, którzy są zainteresowani matematyką i chcą ją zgłębiać na rozszerzonym poziomie. – Jesteśmy przygotowani na to, że nasi uczniowie chcą zrozumieć matematykę lepiej oraz głębiej. I zaufają nam, że nasze mniej typowe pomysły, takie jak zadania tekstowe bez równań, mają sens – wyjaśniał gość Karoliny Głowackiej.
– Chodzi o odwrócenie procesu – dodał dr Mateusz Dębowski. – Chodzi o to, żeby zamiast skupiać się na pisaniu równań algebraicznych, skupić się dokładnie na rzeczach, które są przedstawione w zadaniu. Matematyk podał przykład, że można spróbować rozwiązać zadanie od tyłu albo metodą porównywania, żeby wymusić na uczniach myślenie o zadaniu w sposób logiczny, a nie tylko schematyczny – przekonywał.
Pierwszy krok do innej matematyki
Dr Mateusz Dębowski zaznaczył, że algebra i sposób zapisu też są konieczne w rozwiązywaniu zadań, ale zadania tekstowe bez równań są pierwszym krokiem do innej matematyki.
Zdaniem Filipa Majewskiego w ten sposób dochodzi do wyzwalania kreatywności matematycznej i naukowej. – My tymi zadaniami tekstowymi bez równań pokazujemy dzieciom, że nawet z niewielką wiedzą i z niewielkim poziomem umiejętności, a z bardzo odpowiednim myśleniem dedukcyjnym, kreatywnym i taką poszukiwawczą metodą – czasem zgadywaną, czasem próbą, jak wyciąganie wniosków z obserwacji – dochodzi się do głębszego poziomu naukowego – wyjaśniał nauczyciel. Majewski dodał, że schematy oczywiście też są stosowane w ich metodzie. – Ale jak wiadomo, schematy zawsze się gdzieś kończą, czy to w życiu, czy w nauce. Nie można na nich poprzestać – przekonywał.
Uczniowie nie boją się wyzwań
Majewski zaznaczył, że wprawdzie matematycy prowadzą lekcje w zupełnie inny sposób, nie znaczy to, że korzystają z narzędzi multimedialnych czy innych gadżetów. – Najprostsze rzeczy są czasem najważniejsze – zapewnił. Jesteśmy raczej tradycjonalistami matematyki. Człowiek uczy się poprzez rozwiązywanie zadań i sztuką naszego programu jest to, że zadania są odpowiednio dobrane do tego, czego potrzebują nasi uczniowie. Zadania są dosyć trudne, ale w sposób, który naszych podopiecznych rozwija i odpowiednio kieruje, a nie dołuje – mówił gość TOK FM.
Nauczyciele matematyki chwalili się osiągnięciami swoich uczniów w konkursach matematycznych na szczeblu krajowym, a nawet międzynarodowym. – Konkursy są oczywiście piękną laurką i wisienką na torcie – zapewnił Lipiński. Matematyk podkreślił, że istotnym rezultatem jest to, że szkołę opuszczają bardzo kompetentni uczniowie, którzy mają wyobrażenie o tym, że wiedza stoi otworem. – Wszystkiego da się nauczyć. Nawet rzeczy trudnych. Nasi absolwenci nie boją się wyzwań zarówno matematycznych jak i ogólnie naukowych – podsumował nauczyciel.
Szkoła Podstawowa nr 221 z oddziałami integracyjnymi im. Barbary Bronisławy Czarnowskiej w Warszawie, www.sp221.edu.pl / zakładka: Klasy matematyczne
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS