A A+ A++

Jak skomentuje Pan zatrzymanie przez ABW syna posłanki Lewicy Wandy Nowickiej?

Dariusz Matecki: Ten pan, który został zatrzymany przez ABW, już kiedyś był skazany za podobne przestępstwa. Jest synem znanej posłanki, a więc dotychczas być może dlatego uniknął więzienia. Mam nadzieję, że tym razem się nie wywinie. Nie został zatrzymany przez szczecińskie ABW mimo tego, że organizacje pozarządowe, w tym moja Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, składały zawiadomienia o przestępstwach tego człowieka dotyczących między innymi gloryfikowania i propagowania ustroju totalitarnego. Moja organizacja będzie dodatkowo składać kolejne zawiadomienia z artykułu z przepisu ustawy o IPN, który przewiduje odpowiedzialność karną za negowanie zbrodni wynikających z ustrojów totalitarnych takich jak komunizm. Ten człowiek, towarzysz Michał, wielokrotnie zaprzeczał między innymi zbrodni katyńskiej, przypisując odpowiedzialność nie tym osobom, które rzeczywiście jej dokonały. Często znieważał naród polski, wyśmiewał osoby bestialsko mordowane przez komunistów. Taka osoba powinna od dawna znajdować się w więzieniu i być izolowana od społeczeństwa. Jako Stowarzyszenie Fidei Defensor i Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, jeśli sprawa trafi do sądu, a mam nadzieję, że szybko do tego dojdzie, będziemy włączać się w tę sprawę jako organizacje pozarządowe. Chcemy być oskarżycielami posiłkowymi, argumentując przed sądem, dlaczego ta osoba powinna trafić do więzienia, a nie otrzymać na przykład karę grzywny czy prace społeczne.

Czy to jest nowy trend? Dotychczas, o ile odwoływanie się do niemieckiego nazizmu było ścigane, to wobec komunizmu panował zupełnie inny standard.

Mam nadzieję że to jest trend, który się utrzyma, między innymi dzięki działalności naszych organizacji szczecińskich. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skierował nowy wniosek o delegalizację Komunistycznej Partii Polski. Nadal znajduje się on w Trybunale, mam jednak nadzieję, że zostanie bardzo szybko rozpatrzony. Należy również dodać, że poza tym towarzyszem Michałem, w tej chwili w areszcie przebywa Bartosz Kramek, a także na dwa lata został skazany Rafał Gaweł, który uciekł przed odsiadką za granicę. Niedługo następna osoba ze skrajnej lewicy ma kolejną rozprawę, mowa o twórcy dość znanego profilu na Facebooku o nazwie „Ruch Wk***ionych”, a na Twitterze To Nie Przejdzie”. Kolejni lewicowi ekstremiści będą zatem stawiani przed sądem. Dla mnie osobiście jest to jest bardzo dobra wiadomość.

Czy to samo można powiedzieć o propagowaniu banderyzmu? Przed nami kolejna rocznica „krwawej niedzieli” na Wołyniu, a więc być może warto, aby temat wrócił?

Moje środowisko polityczne, czyli Solidarna Polska, postulowało, żeby w ustawie o IPN pojawił się zapis, że za propagowanie banderyzmu można, a nawet trzeba odpowiadać tak samo jak za propagowanie komunizmu i nazizmu. Niestety pan prezydent Andrzej Duda to skierował do ponownego przebadania i w tej chwili w polskim systemie prawnym nie ma wpisanej bezpośredniej odpowiedzialności za propagowanie banderyzmu. Moim zdaniem negowanie ludobójstwa wołyńskiego można ścigać na podstawie ustawy o IPN. My w Szczecinie, jako Fundacja Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, razem z Porozumieniem Środowisk Patriotycznych 10 lipca w południe złożymy kwiaty i wspomnimy osoby bestialsko zamordowane przez Ukraińców, bo o tym nie wolno zapominać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRusza przebudowa dróg osiedlowych
Następny artykułW tym roku nie pokonamy Krzyżaków, ale alianci wylądują na plaży